Górny Śląsk ma jeszcze dużo do zaoferowania inwestorom magazynowym


Na drugim największym rynku powierzchni magazynowych w Polsce popyt wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie. Jaki potencjał dla dalszego rozwoju rynku magazynowo-logistycznego ma region? - m.in. o tym mówi dla PropertyNews.pl Daniel Kempa, Associate, dział powierzchni magazynowych i przemysłowych, Savills.
Lokalizacja i infrastruktura to w dalszym ciągu główne atuty Górnego Śląska. Bliskość Czech i Niemiec stanowi bramę zapewniającą dostęp do południowo-zachodniej Europy. Do 2020 roku zakończona zostanie w pełni budowa autostrady A1, a jeszcze w tym roku możemy spodziewać się oddania do użytku jej odcinka w pobliżu Częstochowy.
- Ogromną zaletą Górnego Śląska są jego mieszkańcy. Populacja województwa śląskiego licząca ponad 4,5 mln osób zapewnia dostęp do wykwalifikowanej siły roboczej. Pracodawcy muszą się co prawda liczyć z rosnącymi kosztami pracy, niemniej jednak dla firm, które pogodzą się z tym czynnikiem Górny Śląsk odwdzięcza się szerokim zapleczem osób o wysokich kwalifikacjach. Są oni bardzo pożądani w sektorze logistycznym i produkcyjnym, m.in. w związku z coraz powszechniejszą automatyzacją procesów i zapotrzebowaniem na osoby do obsługi skomplikowanych maszyn. Tak dobre zaplecze kadrowe tego regionu to m.in. zasługa ścisłej współpracy biznesu z uczelniami wyższymi - uważa Daniel Kempa.
Czytaj też: Magazyny wracają na Górny Śląsk
Zdaniem eksperta Savills, olbrzymią zaletą Górnego Śląska, o której mało kto wspomina, są atrakcyjne warunki życia. - Rozwijająca się konurbacja górnośląska stwarza znakomite możliwości dla osób chcących się do niej przeprowadzić, podjąć prace i osiedlić się. Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że województwo śląskie to również najbardziej zielony region Polski pod względem powierzchni parków, zieleńców i terenów zieleni osiedlowej, co przeczy ogólnemu stereotypowi. Oczywiście zanieczyszczenie powietrza nadal występuje, jednakże poziom smogu w Katowicach czy Zabrzu, gdzie nie ma już praktycznie kopalń i hut, jest nieporównywalnie niższy, niż np. na terenach górskich, w Wiśle czy Szczyrku. Ponadto sami deweloperzy zwracają uwagę, by minimalizować wpływ ich działalności na środowisko naturalne, m.in. poprzez certyfikowanie nowych fabryk i projektów logistycznych - wyjaśnia.
W kontekście inwestycji w obiekty magazynowo-przemysłowe za Górnym Śląskiem przemawia wciąż duża baza ziemi, zwłaszcza na gruntach rewitalizowanych i poprzemysłowych. - Obserwujemy obecnie przemianę Górnego Śląska, który zmienia charakter z typowo kopalnego i podąża w kierunku nowoczesnej produkcji - zauważa Daniel Kempa.
- 1
- 2
© Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (1)
Odpowiedz-
0
0