- Ceny wynajmu mieszkań stale rosną.
- Sektor mieszkań na wynajem w Polsce jest wciąż stosunkowo mały i pozostaje zdominowany przez indywidualnych właścicieli.
- Za wynajem kawalerki w Stolicy, w styczniu 2023 roku musieliśmy zapłacić średnio 2670 zł.
- Podaż inwestycji w sektorze najmu instytucjonalnego z końcem 2022 roku obejmowała około 7,5 tys. mieszkań
- Do 2025 roku liczba mieszkań w posiadaniu profesjonalnych podmiotów wzrośnie nawet do ponad 65 tysięcy.
Sektor mieszkań na wynajem w Polsce nadal pozostaje stosunkowo mały i jest zdominowany przez indywidualnych właściciel. Dla porównania w Niemczech, wynajętych mieszkaniach mieszka ponad połowa społeczeństwa. Polacy natomiast w dalszym ciągu są przywiązani do własności, wolą posiadać niż wynajmować. Zdaniem ekspertów przedstawiciele młodszych pokoleń inaczej podchodzą do tych kwestii i są bardziej zainteresowani najmem.
W opinii ekspertów, rynek najmu aktualnie łapie oddech. To, co działo się w sektorze w ostatnich dwóch latach można określić jako trudny do przewidzenia. Najpierw pandemia, która spowodowała, że popyt na wynajem mieszkania w zasadzie ustał, potem stopniowe odbudowywanie popytu i gwałtownie, z dnia na dzień, rozgrzanie do czerwoności spowodowane napływem obywateli z Ukrainy i Białorusi. Gigantyczny popyt spowodował natychmiastowy wzrost cen.
Wynajem mieszkań w Polsce jest coraz droższy
Barierą w Wojna na Ukrainie, inflacja i związane z nią podwyżki stóp stóp procentowych, drogie mieszkania i problemy z pozyskaniem kredytów hipotecznych wywindowały ceny wynajmu tak, że w niektórych miastach Polski ich wzrost był nawet dwucyfrowy.
Według danych serwisu Otodom, po spadkach średnich cen ofertowych najmu widzianych w październiku i listopadzie 2022 roku, w styczniu ponownie zauważyliśmy podwyżki. Stawki nieco niższe niż w grudniu 2022 roku można było znaleźć jedynie w ofertach dotyczących kawalerek. Jak podaje Otodom, wzrosty w relacji miesięcznej wahały się blisko 2 proc. w Warszawie i 5 proc. w Krakowie, Poznaniu i Lublinie. Największy 11 proc. wzrost zanotowano natomiast w Bydgoszczy.
W grudniu 2022 roku średnio za wynajem mieszkania, względem poprzedniego miesiąca musieliśmy płacić więcej o 150-260 zł miesięcznie.
Z wyliczeń Domiporta wynika, że za wynajem kawalerki w stolicy, w styczniu 2023 roku musieliśmy zapłacić średnio 2 670 zł. W tym samym czasie roku temu było to około 2 100 zł czyli o 500 zł mniej. Podrożał wynajem wszystkich mieszkań, nie tylko tych najmniejszych. Najem dwupokojowego lokalu o powierzchni około 38-60 mkw. w Warszawie aktualnie średnio kosztuje ponad 3 900 zł miesięcznie. Sytuacja nieco lepiej wygląda w Gdańsku, Wrocławiu, Krakowie i Poznaniu, gdzie odpowiednio trzeba było zapłacić około 2 700, 3 000, 2 900 i 2 300 zł. Także ceny mieszkań trzypokojowych, o powierzchni 60 i więcej mkw. wzrosły. Za wynajem trzech pokoi w Warszawie zapłacimy aktualnie około 6500 zł. To prawie 1200 zł więcej niż rok temu. Koszt najmu mieszkania o takiej samej wielkości w Krakowie oscyluje w granicy 4 000 zł, a we Wrocławiu, Poznaniu i Gdańsku odpowiednio 3 900, 2 800 i ponad 4 000 zł.
Mieszkania w abonamencie
Alternatywą dla osób poszukujących miejsca do zamieszkania jest najem instytucjonalny. Obecnie na ten sektor składa się kilka tysięcy mieszkań, co stanowi mniej niż 1 proc. całego rynku mieszkań na wynajem w Polsce.
Zapowiedzi inwestorów i prognozy rynkowe wskazują jednak, że sektor najmu instytucjonalnego w Polsce w najbliższych latach będzie dynamicznie rósł.
W ubiegłym roku w branży pojawiły się informacje o inwestorach, którzy weszli w PRS poprzez wykupienie deweloperów i w ramach ich działalności rozpoczęli budowę tego typu mieszkań. Rozpoczęto również realizację projektów typu joint venture, w których inwestor dostarcza środki finansowe na budowę obiektu, a deweloper odpowiada za prowadzenie całego procesu.
Według danych Colliers podaż inwestycji w sektorze najmu instytucjonalnego z końcem 2022 roku obejmowała około 7,5 tys. mieszkań, natomiast w budowie lub na etapie uzyskiwania pozwoleń znajduje się kolejnych 23 tys. lokali. Na sam 2023 rok planowanych do oddania jest 4,700 lokali. Nie zaspokoi to niestety wszystkich potrzeb mieszkaniowych. Jak informują różne ośrodki badawcze, w Polsce cały czas brakuje 1,5-2 mln mieszkań.
Z raportu firmy PwC wynika, że do 2026 roku w Polsce powstanie ponad 54 tysięcy nowych mieszkań PRS.
Najemcy doceniają PRS
Polski Związek Firm Deweloperskich w ubiegłym roku przeprowadził badanie z którego wynika, że 97 proc. ze wszystkich ankietowanych najemców instytucjonalnych jest zadowolonych ze świadczonych usług.
Najem od profesjonalnych podmiotów ma klika ważnych zalet, które dla najemców mogą okazać się decydujące przy wyborze lokum. Atrakcyjność lokali na wynajem oferowanych przez fundusze podnoszą części wspólne przeznaczone dla mieszkańców, czy udogodnienia oraz usługi dodatkowe, tj: sprzątanie, ochrona, naprawa usterek.
Mieszkania PRS dostępne są w różnych standardach wykończenia i ze zróżnicowaną ilością pokoi. Są funkcjonalne, czyste i atrakcyjnie zaaranżowane. Nad aranżacją wnętrz pracują całe zespoły projektowe, które biorą pod uwagę lokalizację budynku, grupę docelową czy cel biznesowy inwestora. Potencjalni użytkownicy mieszkań PRS oczekują bowiem, by lokum było wygodne i praktyczne, ale jednocześnie posiadało wnętrze łatwe do zaadaptowania i nadania mu indywidualnego charakteru.
Częstą praktyką inwestorów jest przygotowanie mieszkań w kilku stylach na przykład: nowoczesnym, minimalistycznym czy klasycznym. W ten sposób najemcy mają możliwość wyboru opcji najbardziej odpowiadającej indywidualnym preferencjom.
Condohotele w całej Polsce. Zobacz najnowsze inwestycje

Nie przegap najważniejszych wiadomości
Komentarze