Amazon, Netflix, JP Morgan - każdy gigant ma swój scenariusz pracy po pandemii, ale biuro wciąż w roli głównej


Dziś za powrotem do biur optują nawet tacy giganci jak Netflix czy Amazon. Reed Hastings, co-CEO Netflixa we wrześniowym wywiadzie dla „The Wall Street Journal” na pytanie o korzyści pracy zdalnej odpowiedział, że nie widzi żadnych pozytywów. A najbardziej negatywnym aspektem – jego zdaniem – jest niemożność bezpośredniego dyskutowania konceptów i pomysłów. Hastings przewiduje, że większość firm przyjmie model 4 dni pracy biurowej i 1 zdalnej. Bo pandemia pokazała dosadnie, że biuro to nie tylko przestrzeń, ale również siatka relacji usprawniająca komunikację w firmie. Czy da się to przenieść na pracę w home office? – zastanawia się Lidia Deja, ekspert i doradca w komunikacji, strategicznym brandingu i placemakingu, odpowiedzialna m.in. za wielokanałową komunikację dla obiektów komercyjnych.
- Firmy prawdopodobnie zaadaptują elastyczny model pracy, choćby po to, żeby zatrzymać lub przyciągnąć najlepszych pracowników, a z badań sondażowych wiemy, że przytłaczająca większość opowiada się za częściową pracą zdalną. Jednak czy w ogóle i ile dni home office - to będzie zależało od charakteru pracy w danej firmie, a nawet danej linii biznesowej, ale też jej stylu zarządzania i kultury. – podkreśla Lidia Deja.
- Dla przykładu czytałam, że JP Morgan planuje model pracy z domu w wymiarze 2 dni w tygodniu lub 1-2 tygodnie w miesiącu. Każda firma będzie prawdopodobnie wypracowywać i testować własny model, i ściśle monitorować efektywność pracy i wellbeing pracowników. Akcent z pewnością zostanie przesunięty z zarządzania przez cele (management by objectives) na definiowanie spodziewanych rezultatów.

Z kolei Amazon, firma o równie jak Netflix silnej kulturze organizacyjnej i innowacyjności, wynajęła w ub. roku dodatkowych 27 500 mkw. powierzchni biurowej w 6 miastach amerykańskich. Za powód podała brak spontaniczności w zespołach wirtualnych. Dodatkowo, tenże Amazon właśnie upublicznił plan budowy do 2025 supernowoczesnego biurowca jako swojej drugiej po Seattle siedziby firmy.
Bez biura brakuje właściwej komunikacji
Generalnie jednak pytani w sondażach szefowie firm przyznają, że są gotowi zaakceptować jakąś formę pracy zdalnej, tym bardziej, że wielu z nich właśnie zainwestowało w transformację cyfrową i dzięki różnym komunikatorom i aplikacjom pracownicy mogą wykonywać zadania zdalnie.
Praca zdalna ma swoje pułapki, o czym dobrze wiedzą wspomniani dwaj amerykańscy giganci. Wyzwania to - jak komunikować na odległość? motywować? dawać feedback? zapewnić obieg informacji bez całodziennych wirtualnych spotkań albo przytłaczającej liczby emaili? Jak zatem można wspomóc pracowników w komunikacji na home office?
- Bardzo ważna jest oczywiście infrastruktura technologiczna, sprzęt do videokonferencji już nie tylko w dużych, ale i mniejszych salach, żeby w każdej chwili można było integrować pracowników off- i online – mówi Lidia Deja.
© Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)
Nie ma jeszcze komentarzy. Twój może być pierwszy.