Chillispaces w centrum. Designerski flex postawił na Starą Drukarnię


Chillispaces.com oficjalnie otworzył w Łodzi pierwszą lokalizację w centralnej Polsce. Biuro w Starej Drukarni (ul. Gdańska 130) udostępnia 2100 mkw. designerskich wnętrz mieszczących 11 sal konferencyjnych, pokoje dla zespołów liczących od 2 do 60 osób oraz cocktail bar i strefę chillout. Biura wyposażono w bardzo szybką, redundantną sieć internetową. Mimo trudnej sytuacji pandemicznej aż 74 proc. przestrzeni biura zostało już wynajęte lub jest w zaawansowanych negocjacjach.
Chillispaces.com (działające wcześniej pod szyldem Rise.pl) to marka biur elastycznych, do której należy osiem lokalizacji w Krakowie i Łodzi o powierzchni ponad 16 000 m kw., mieszczących 2600 stanowisk pracy oraz 66 sal konferencyjnych. Najemcami przestrzeni obok młodych polskich startupów są m.in. PepsiCo, Savills oraz globalni liderzy branż IT, doradztwa biznesowego i oprogramowania dla biznesu. Do 2021 roku sieć ma powiększyć się o lokalizacje w centralnej i północnej Polsce, docelowo sięgając 11 biur zajmujących 24 000 mkw.
Pierwsze takie biuro w Łodzi
Biuro w Starej Drukarni jest pierwszą inwestycją marki poza Krakowem oraz najbardziej nowoczesną lokalizacją flex office w mieście. 100-letni budynek przy ul. Gdańskiej 130, w którym znajdowała się niegdyś wojskowa drukarnia i tkalnia, zamienił się w jeden z najbardziej stylowych adresów biurowych w Łodzi, nawiązujących loftowym klimatem do przemysłowej historii miasta. Na trzech piętrach Chillispaces.com udostępniło najemcom 2100 m kw. Do dyspozycji najemców są między innymi: 11 sal konferencyjnych, biura dla zespołów od 2 do 60 osób, cocktail bar, kawiarnia oraz strefa chillout wyposażona w stoły do bilardu.
Wnętrza biur
Obecnie, po generalnym remoncie, we wnętrzach dawnej drukarni znajdują się nowoczesne biura, jednak industrialny charakter obiektu został zachowany. Stalowe filary, ceglane ściany czy ogromne okna wpuszczające dużo światła przypominają o historii miejsca. Architekci urozmaicili przestrzenie uzupełniając ją o designerskie meble, dekoracyjne ściany z miedzi, drewniane neony oraz inne detale wykonywane na zamówienie.
Rozwój naszego biznesu w centralnej i północnej Polsce postanowiliśmy rozpocząć właśnie od Łodzi. To miasto o ogromnym, wciąż nie do końca wykorzystanym potencjale biznesowym, w odróżnieniu od np. Warszawy czy Krakowa. W ostatnich latach w Łodzi pojawiały się przestrzenie coworkingowe i duże tradycyjne inwestycje biurowe. Brakowało jedna oferty w standardzie premium, która dostarczałaby prawdziwie elastycznych rozwiązań, umożliwiających najemcom szybkie reagowanie na rynkowe zmiany. To szczególnie ważne teraz, gdy pandemia motywuje wiele firm do poszukiwania nowych rozwiązań biurowych – komentuje Piotr Augustyn, współwłaściciel Chillispaces.com.
- 1
- 2
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)
Nie ma jeszcze komentarzy. Twój może być pierwszy.