- Sektor biurowy jest jednym z tych, które całkiem dobrze radzą sobie w aktualnej sytuacji. Oczywiście i on musi mierzyć się z konsekwencjami pandemii, takimi jak przesunięcia decyzji najemców, ale w ostatecznym rozrachunku wszystko pozostaje na plusie - uważa Mikołaj Sznajder, dyrektor działu powierzchni biurowych w CBRE. - Zapotrzebowanie na nowoczesne powierzchnie w stolicy i największych miastach regionalnych jest duże, dzięki czemu inwestorzy wciąż chętnie budują w Polsce. Również banki są zainteresowane kredytowaniem tych inwestycji, choć z nieco większymi obostrzeniami i ostrzejszą weryfikacją pewnych aspektów. Inwestorzy muszą mierzyć się również ze wzrostem wymagań w kwestii zabezpieczenia poziomu przednajmu by dostać kredyt. Przed epidemią było to 30 proc., a obecnie dochodzi do 50-60 proc. - dodaje.
Nie przegap najważniejszych wiadomości
Komentarze