Gastronomia balansuje na skraju bankructwa


Wszystkie firmy gastronomiczne są w ogromnych kłopotach. Dwa miesiące spadku obrotów do zera, a od zniesienia zakazu prowadzenia działalności sprzedaż w galeriach na poziomie 10 proc. rok do roku, nie napawają optymizmem. Dodatkowym obciążeniem są stawki czynszowe. Zatem jeśli pomoc rządowa nie zostanie zintensyfikowana i nie obejmie dużych firm, to istnieje ryzyko, że przedsiębiorstwa zaczną bankrutować - uważa Piotr Niemiec, prezes zarządu Gastromall Group.
Jak Gastromall Group radzi sobie w czasie odmrożenia gospodarki?
Piotr Niemiec, prezes zarządu Gastromall Group: W obecnej sytuacji wszystkie firmy gastronomiczne są w ogromnych kłopotach. Dwa miesiące spadku obrotów do zera, a od zniesienia zakazu prowadzenia działalności sprzedaż w galeriach na poziomie 10 proc. rok do roku, nie napawają optymizmem. Dodatkowym obciążeniem są stawki czynszowe. Zatem jeśli pomoc rządowa nie zostanie zintensyfikowana i nie obejmie dużych firm, to istnieje ryzyko, że przedsiębiorstwa zaczną bankrutować. To pociągnie za sobą gigantyczne bezrobocie, bo przecież ta sytuacja dotknie także naszych dostawców i kontrahentów.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU (83%) JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU PROPERTYNEWS.PL
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie
© Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)
Nie ma jeszcze komentarzy. Twój może być pierwszy.