Hongkong nie tylko wysyła kapitał


Hongkong chce przyciągnąć start-upy z Europy. Już dziś działa tam ponad 4 tys. firm założonych przez Amerykanów, Brytyjczyków, Japończyków i Chińczyków. Teraz czas na inne kraje, w tym Polskę. Hongkońska agencja InvestHK, która ma biura w 28 miejscach na świecie pomoże m.in. Polakom stawiać pierwsze kroki w swoim regionie. Dlaczego warto skorzystać?
Hongkong ma wszystko czego potrzebuje młody biznes: świetną edukację, nowoczesną technologię, przejrzyste przepisy prawne, a przede wszystkim prosty system podatkowy oraz logistykę i spedycję na najwyższym poziomie. W regionie można znaleźć kapitał na rozwój, a ekosystem start-upowy działa tam jak dobrze naoliwiona maszyna.
- Nie jest zaskoczeniem, że Hongkong promuje rozwój start-upów. Sam w sobie jest dla nich niezwykle atrakcyjny. To „brama” Azji, więc jeśli firma myśli o wejściu na rynek chiński, który w wielu branżach jest największym rynkiem na świecie, powinna zacząć właśnie od Hongkongu. Ten region administracyjny jest przyjaznego do robienia biznesu, ale przede wszystkim obowiązuje w nim wiele zachodnich standardów. Niegdyś był kolonią brytyjską i na jego terenie wciąż pozostało sporo brytyjskich regulacji. Bardzo ławo rozpocząć tam działalność gospodarczą, a do tego korupcja jest na bardzo niskim poziomie – mówi Hadley Dean, CEO Compass Offices EMEA, azjatyckiego lidera biur serwisowanych, który w maju tego roku rozpoczął ekspansję w Polsce.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU (42%) JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU PROPERTYNEWS.PL
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)
Nie ma jeszcze komentarzy. Twój może być pierwszy.