„There is no alternative” - to hasło skutecznie podgrzewa atmosferę wokół transakcji na rynku nieruchomości komercyjnych w regionie CEE. W sytuacji łatwego dostępu do „tanich” pieniędzy, niskich stóp procentowych oraz kurczącego się rynku aktywów inwestycyjnych, jedyną alternatywą dla inwestorów pozostały nieruchomości – uważają uczestnicy sesji Rynek nieruchomości komercyjnych w Europie Centralnej, która odbyła się w czasie Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
- Funkcjonujemy w środowisku niskich stawek procentowych i deflacji. Mam wrażenie, że Europejski Bank Centralny przygotowuje nas do pozostania w takiej rzeczywistości przez najbliższe lata. Aktywa inwestycyjne nie dość że są bardzo drogie, to jest ich mało do kupienia. Jaka jest alternatywa? Nieruchomości - tłumaczy Przemysław Krych, założyciel, prezes zarządu, Griffin Group.
Nie przegap najważniejszych wiadomości
Komentarze