Od Służewca nie ma odwrotu


Służewiec – symbol rozwoju biznesowego Warszawy – to od wielu lat największe zagłębie biurowe w Polsce. Oferuje ponad milion metrów kwadratowych powierzchni dla biznesu, którą (mimo powstania nowej, konkurencyjnej dzielnicy biznesowej na Woli) wciąż interesuje się wielu inwestorów oraz najemców. Po 25 latach dynamicznego rozwoju tej części Warszawy, przed sektorem nieruchomości biurowych wciąż pojawiają się nowe wyzwania, związane z następującą obecnie metamorfozą tej części stolicy. Sprawdźmy, jak się miewa rynek nieruchomości i jakie zmiany zachodzą w popularnym warszawskim Mordorze.
Wszystko zaczęło się od Curtis Plaza – pierwszego nowoczesnego budynku biurowego w tym rejonie, oddanego do użytku w ciągu zaledwie dwóch lat po przemianach ustrojowych. Jednak blisko połowa budynków biurowych na Służewcu powstała dopiero po 2008 roku. Do największych inwestycji z tego czasu należą: Horizon Plaza, Konstruktorska Business Center, Marynarska 12, New City, Marynarska Business Park, Park Postępu, Postępu 14 oraz Trinity Park III. Co ciekawe, wymienione budynki oferują łącznie aż 302 000 m kw. powierzchni dla biznesu! Na początku roku oddany do użytkowania został nowoczesny biurowiec D48 o klasycznej, monolitycznej formie u zbiegu ul. Domaniewskiej i ul. Postępu. Nowe projekty w tym rejonie charakteryzują się wyższym standardem wykończenia i bardziej przemyślanym rozwiązaniami ergonomicznymi niż ich starsi bracia, gdzie stawki najmu są podobne, tego wymaga rynek.
- Obecnie aktywność właścicieli i deweloperów w tej części Warszawy skupia się na rewitalizacji starszych biurowców, kreowaniu nowych rozwiązań infrastrukturalnych oraz estetycznych dla rejonu oraz wpisywanie w tkankę urbanizacyjną nowych osiedli mieszkaniowych – Projekt Nowy Mokotów. Nowe osiedla na samym Mordorze, są odpowiedzią na zapotrzebowanie pracowników lokalnych biurowców, którzy chcą uniknąć dojeżdżania z dalszych części stolicy ciągle nie do końca efektywną komunikacją miejską i zakorkowanymi w godzinach szczytu arteriami. Również rozwój umiejscowionej zaledwie parę kilometrów na północ tzw. Bliskiej Woli – nowej, centralnie umiejscowionej i dobrze skomunikowanej dzielnicy biznesowej potęguję zmiany na lepsze na Służewcu – komentuje Bartosz Chrostowski, Dyrektor Generalny Hyland Commercial Property.
Powyższe zmienne nie oznaczają jednak odwrotu od Służewca – zapotrzebowanie na powierzchnię biurową, o dobrym standardzie a jednocześnie po bardzo konkurencyjnych stawkach jest i będzie. Wielu deweloperów czeka obecnie na lepsze warunki rynkowe lub decyduje się na nowe projekty na nieco mniejszą skalę. Obecnie zdecydowana większość inwestycji to budynki o powierzchni mniejszej niż 20 tys. m kw. Odbiorcy preferują poczucie kameralności w miejscu pracy i rozsądne planowanie.
Jednocześnie obserwuje się spadek wskaźnika pustostanów – pod koniec czerwca 2017 dla tej części miasta wynosił on 19,0%, natomiast rok później już 16,0%. Mimo dość wysokiego poziomu wskaźnika powierzchni niewynajętej w pierwszym kwartale br., Służewiec cieszył się największym zainteresowaniem spośród wszystkich warszawskich niecentralnych stref biurowych.
- 1
- 2
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)
Nie ma jeszcze komentarzy. Twój może być pierwszy.