- Warszawa nie zamierza oddawać palmy pierwszeństwa. W tym roku zdeklasuje inne regiony pod względem nowej przestrzeni do pracy. To otwarcia, na które długo i niecierpliwie czekało wielu najemców, którzy zderzali się ze znaczącą luką podażową, szczególnie w centrum stolicy. Jednocześnie rynek biurowy w naszym kraju cały czas intensywnie rozwija się w innych dużych miastach, szczególnie w Katowicach, Gdańsku i Wrocławiu. Mają one ogromny potencjał, dzięki któremu coraz częściej ściągają wzrok inwestorów. Rok 2020 jest wyjątkowy pod względem nowych otwarć na warszawskim rynku biurowym, jednak przewiduję, że w kolejnych latach pozostałe miasta będą coraz bardziej deptać stolicy po piętach – mówi Mikołaj Sznajder, dyrektor Działu Powierzchni Biurowych CBRE.
Nie przegap najważniejszych wiadomości
Komentarze