Pierwszy polski bioklimatyczny budynek biurowo-logistyczny zaprojektowany przez Studio Architektoniczne OZONE z Wrocławia

Inwestycje w budynki biurowe i logistyczne podporządkowane są ściśle określonym standardom i tylko niewielka ich liczba wyznacza nowe trendy czy realizuje nowatorskie pomysły. Standardy obiektów biurowych w obecnym czasie zamiast dopingować do osiągnięcia lepszej i bardziej innowacyjnej przestrzeni do pracy, w aspekcie komercyjności, na ogół stają się przyczyną zakonserwowania i braku postępu. Główną przyczyną takiego stanu rzeczy są względy efektywności projektowanych obiektów i ich czysto finansowych walorów. Na szczęście okazuje się, że są również odbiorcy bardziej wymagający, oczekujący od architektów innowacyjnych rozwiązań. Przykładem takiego podejścia jest projekt nowej siedziby firmy KOMSA Polska i w-support.pl zlokalizowany we Wrocławiu, opracowany przez architektów Studia Architektonicznego OZONE z Wrocławia.
Owy mechanizm został dodatkowo wzbogacony o systemy informatyczno-sensoryczne tworząc żywy organizm - budynek bioklimatyczny, dynamicznie dostosowujący się do potrzeb użytkowników oraz zewnętrznych i wewnętrznych czynników otoczenia. Wyjątkowość tego rozwiązania polega na zastosowaniu w większości przypadków naturalnych procesów fizycznych i biernych metod chłodzenia/grzania budynków w połączeniu z najnowocześniejszą techniką umożliwiającą zarządzanie tymi procesami.
Kompozycja architektoniczna w swej czytelnej formie ukazuje wszystkie aspekty budynku biodynamicznego zachowując przy tym walory funkcjonalności przestrzeni biurowych, ich modularnej siatki oraz elastyczności aranżacji. Obiekt w swej prostopadłościennej horyzontalnej formie został podzielony trzema pionowymi atriami solarno-wentylacyjnymi limitującymi funkcjonalnie wnętrza, zapewniając jednocześnie możliwości wykorzystania energii słonecznej oraz osiągnięcia optymalnego komfortu. Atria stały się nie tylko technicznym elementem systemu - "zielonymi płucami" budynku, to tu wchodzące do obiektu powietrze nagrzewa się lub ochładza, wzbogaca się o tak cenną dla komfortu wilgoć, ale przede wszystkim staje się miejscem spotkań i relaksu dla biurowego życia w otoczeniu tętniącej przyrody. Prócz wykorzystywania naturalnych procesów fizycznych w samym budynku jego wnętrze chroni również elewacja bioklimatyczna. Jest to rozwiązanie nie tylko proste ale przede wszystkim bardzo efektywne. Ta druga, żyjąca skóra budynku sprawia, że promienie słoneczne filtrowane są przez "zieloną przesłonę" i docierają do fasady w ilości zależnej od pory roku oraz typu roślin dobieranych indywidualnie do kierunków świata. Taka dynamiczna samoregulacja gwarantuje ograniczenie nadmiernego nasłonecznienia a przez to przegrzewania się budynku. Rośliny zrzucają liście na zimę a więc wtedy, gdy zależy nam na największej penetracji słońca, w okresie wegetacji powierzchnia ulistnienia rośnie wraz z ilością światła ograniczając jego dostęp do elewacji. Dodatkowym elementem tego rozwiązania jest zastosowanie kanałów ewaporacyjnych zapewniających nawilżanie powietrza i zwiększenie naturalnego procesu konwekcyjnego, w tym przypadku omywania elewacji chłodniejszym powietrzem.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)
Nie ma jeszcze komentarzy. Twój może być pierwszy.