Rekordy podaży na warszawskim rynku biurowym


Podczas gdy w większości stolic Europy Zachodniej aktywność deweloperów jest raczej ograniczona, rynek biurowy w Warszawie w 2016 roku zanotuje rekordowy wolumen nowej podaży - wynika z najnowszego raportu Savills.
Z uwagi na niewielką dostępność najlepszych powierzchni biurowych na rynku europejskim w pierwszym kwartale 2016 roku, popyt na powierzchnie biurowe był ograniczony. Większość miast objętych badaniem raczej nie odczuje spodziewanego 22 proc. wzrostu aktywności deweloperów. Tymczasem w Warszawie rynek zanotuje rekordowy wolumen nowej podaż.
Całkowita wartość wynajętej powierzchni biurowej w Europie w pierwszym kwartale 2016 roku wyniosła 1,75 miliona mkw. - to niemal tyle samo, co w tym samym okresie rok wcześniej. Ograniczony przyrost powierzchni biurowej w połączeniu z wysoką aktywnością najemców wyczerpały podaż na większości rynków, poza trzema wyjątkami: Warszawa (wzrost o 180 pb), Kopenhaga (20 bp) oraz londyński West End (10 pb). Ekspansje firm w coraz większym stopniu generowały popyt na powierzchnie biurowe, co tłumaczy rosnące zapotrzebowanie na małe i średnie powierzchnie biurowe w wielu miastach.
- Podczas gdy w większości stolic Europy Zachodniej aktywność deweloperów jest raczej ograniczona, rynek biurowy w Warszawie w 2016 roku zanotuje rekordowy wolumen nowej podaży wynoszący ok. 480 tys. mkw. Pomimo wysokiej aktywności najemców zarejestrowanej w 2015 roku i w pierwszym kwartale b.r., spodziewamy się że absorpcja netto nie przekroczy poziomu nowej podaży, co spowoduje wzrost pustostanów w stolicy, a w rezultacie również nacisk na spadek czynszów, szczególnie w starszych budynkach - mówi Wioleta Wojtczak z Działu Badań i Doradztwa Savills w Polsce.
Spadek realizacji inwestycji deweloperskich o 16 proc. w 2015 roku i dynamiczna aktywność najemców w ciągu ostatnich 12 miesięcy przyczyniły się do gwałtownego spadku dostępności powierzchni biurowych. Biorąc pod uwagę plany inwestorów, można spodziewać się ożywienia na rynku deweloperskim i wzrostu aktywności o 22 proc. do końca roku. W rezultacie na rynku pojawi się około 2,7 miliona m kw. powierzchni biurowej, co stanowi około 42 proc. średniego pięcioletniego popytu na powierzchnie biurowe w Europie, ale pozostanie prawdopodobnie bez wpływu na większość rynków. Z wyjątkiem Warszawy i Brukseli, wiele budynków zostało wynajętych w transakcjach typu pre-let, w Berlinie nawet do 63 proc., zatem oczekuje się, że wskaźnik pustostanów albo będzie spadał albo pozostanie stabilny. Średni wskaźnik pustostanów w miastach europejskich jest najniższy od siedmiu lat i spadł z 8,4 proc. w czwartym kwartale 2015 roku do 8,1 proc. w pierwszym kwartale 2016 roku.
- 1
- 2
WSZYSTKIE KOMENTARZE (1)
Odpowiedz-
0
0