Relacja z sesji „Biura. Niski czynsz lub dobra lokalizacja to już za mało. Czego potrzebują stare biurowce?”

Efektywność powierzchni biurowej i szklane fasady są atrakcyjnymi elementami nowoczesnych obiektów, z którymi trudno rywalizować starym biurowcom. Z kolei atutem tych drugich jest lokalizacja. O walce „starego z młodym” rozmawiano podczas sesji „Biura. Niski czynsz lub dobra lokalizacja to już za mało. Czego potrzebują stare biurowce?” podczas Property Forum 2018.
Stare biurowce wymagają precyzyjnej definicji. Zdaniem Sylwii Piechnik, Head of Office Leasing EPP, należy się zastanowić, czy w Warszawie w ogóle mamy stare biurowce. Najstarszy budynek biurowy w Warszawie ma niecałe 30 lat. Dla porównania nowojorski Empire State Building skończy właśnie 88 lat.
– Dlatego nazwałabym je budynkami starszymi. Te sprzed 20 lat różnią się od współczesnych obiektów filozofią budowania. Dzisiejsze biurowce nie są tylko miejscami pracy. Znajdują się w nich miejsca do wypoczynku, usługi i wiele innych funkcji. Nowoczesne budynki mają przeważnie przeszklone fasady i bardzo efektywne oraz łatwe w aranżacji plany pięter. Przywiązuje się w nich dużą uwagę do projektowania powierzchni wspólnych – mają być nieduże i efektywne. Z kolei cechą dominująca u budynków starych jest ich lokalizacja. Z reguły jest bardzo dobra i w niewielu przypadkach się starzeje. Budynki nowsze są przeważnie w rękach deweloperów, a starsze – zasilają portfele funduszy – wylicza Sylwia Piechnik.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU (86%) JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU PROPERTYNEWS.PL
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie
© Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)
Nie ma jeszcze komentarzy. Twój może być pierwszy.