- Nie tylko duże aglomeracje mają szansę w przyciągnięcie najemców z sektora usług dla biznesu - przekonuje prezydent Piły, Piotr Głowski. Takie lokalizacje mogą zaoferować nie tylko wykształconych pracowników, ale również dużą uniwersalność pod kątem powierzchni biurowych i indywidualne podejście do każdego inwestora.
Według Głowskiego takie miasta jak Piła już teraz stają się konkurencją dla dużych miast, takich jak Wrocław czy Katowice.
- Za tworzeniem projektów BPO w mniejszych miastach przemawia m.in. dużo wyższe związanie pracownika z firmą, która go zatrudnia. Jednocześnie mogą one zaoferować dobrze wykształconych, młodych ludzi oraz duże możliwości jeśli chodzi o powierzchnie biurowe. To wszystko może zaoferować już dziś Piła - mówi Piotr Głowski.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU (81%) JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU PROPERTYNEWS.PL
Nie przegap najważniejszych wiadomości
©
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Komentarze