Warsaw Enterprise Institute apeluje o otwarcie siłowni, klubów fitness i pływalni


Szeroko rozumiana branża sportowa (siłownie, baseny, stoki narciarskie) jest istotną gałęzią polskiej gospodarki, a zaproponowana w Tarczy Antykryzysowej 6.0 pomoc nie uchroni jej przed bankructwami w przypadku wydłużonego lockdownu. W związku z tym Warsaw Enterprise Institute postuluje jak najszybsze otwarcie siłowni, klubów fitness, czy pływalni przy zachowaniu zaostrzonego reżimu sanitarnego - oto oficjalne stanowisko związanego z ZPP think tanku Warsaw Enterprise Institute (WEI), w którym apelują o otwarcie obiektów sportowo-rekreacyjnych. Wg nich przy zachowaniu reżimu sanitarnego nie występuje tam zwiększone ryzyko zakażenia koronawirusem, a zaniedbanie aktywności fizycznej prowadzi do istotnego pogorszenia się stanu zdrowia publicznego.
"Pandemia wymusza na rządzących działania, co do których wcześniej nie istniały żadne instrukcje. Skoro wróg nie jest poznany, trzeba przedsięwziąć restrykcyjne środki ostrożności. Co do zasady to rozsądne podejście. Ale dzisiejszy stan wiedzy na temat koronawirusa, jego zjadliwości i zaraźliwości, jest znacznie większy niż w marcu 2020 r., gdy wprowadzano na świecie pierwsze lockdowny. Pozwala on na ocenę, gdzie przyjęte restrykcje poszły za daleko, a gdzie powinny być zaostrzone jeszcze bardziej. Jak się okazuje, ogólnopojęta branża fitness należy do tej pierwszej grupy, a mimo to minister zdrowia Andrzej Niedzielski sceptycznie wyraża się o jej szybkim odmrażaniu. W pierwszej kolejności mają zostać otwarte placówki handlowe, czy szkoły, a siłownie „są na końcu listy”. To stanowisko niezrozumiałe i będzie miało poważne koszty społeczno-gospodarczo-zdrowotne - napisano w stanowisku".
- 1
- 2
© Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)
Nie ma jeszcze komentarzy. Twój może być pierwszy.