Obecni na konferencji Property Forum Śląsk - City Talk na nudę i brak tematów narzekać nie mogą, co ostatecznie nie jest dziwne - przynajmniej dla tych, którzy uczestniczyli już w poprzednich edycjach. Na dodatek tematów jest dziś tak dużo, że czasami trzeba kilka mieścić w jednym panelu. Tym razem udało się połączyć różnorodne spojrzenia w perspektywie wyzwań ESG, zrównoważonego rozwoju także pod względem klimatycznym - i przy okazji pozbawić się paru złudzeń.
Pomarańczowe pomysły na zmiany
Pierwszymi gośćmi tej części popołudniowego spotkania byli Joanna Szpyra z Orange Nieruchomości i Jacek Hutyra z Orange Polska. Operator telekomunikacyjny, który nie tylko rozwija własne technologie, ale swego czasu przejął infrastrukturę dawnego monopolisty w Polsce, ma dziś co najmniej dwa orzechy do zgryzienia: co zrobić z niepotrzebnymi nieruchomościami, które w kolejnych fazach rozwoju firmy okazały się firmie zbędne oraz to, jak poradzić sobie z rosnącą ilością złomu technologicznego. Na szczęście w obu przypadkach Orange znajduje rozwiązania.

Po pierwsze, sprawa opuszczanych nieruchomości. Czasami takie miejsca są po prostu burzone i zalepiane, nie zawsze zresztą trafionymi wypełniaczami. Tymczasem część niepotrzebnej operatorowi infrastruktury przechodzi metamorfozę i zmienia swoją funkcję, jak choćby w przypadku budynków, które dziś służą jako małe akademiki. Co więcej, zachowywany bywa ten czy inny fragment designu świadczącego o historii miejsca.

Z punktu widzenia współczesnych wyzwań na dużą skalę jeszcze ważniejsze są działania Orange Polska w zakresie zmniejszania śladu węglowego i minimalizowania zużycia energii. Chodzi oczywiście o radzenie sobie z rosnącymi górami nie recyklingowanych sprzętów, które czasami… po prostu zalegają w naszych szufladach. Część z nich zresztą może jeszcze przeżyć swoją drugą młodość (no, lub przynajmniej przeżyć raz jeszcze uroki wieku średniego) - technologia pozwala dziś na renowację takich sprzętów i dzięki temu na oszczędzanie energii potrzebnej do produkcji nowych urządzeń. Reusing jest prawdopodobnie jedną z technologii czekających na swój rozkwit i warto mieć tego świadomość, kiedy zamiast ulec namowom pomarańczowego Orange, by oddać nieużywane sprzęty - trzymamy je w ciemnych kątach szuflad.
Jak ze źdźbła nadmuchać łąkę?
Według Patryka Białasa, katowickiego radnego i dyrektora Centrum Innowacji i Kompetencji, Park Naukowo-Technologiczny Euro-Centrum Sp. z o.o., 85% Polaków nie wie, czym jest greenwashing. Tymczasem jesteśmy nim atakowani codziennie: w reklamach, rozmowach i obietnicach na tematy klimatyczne. Jest jak próba nadmuchania łąki z jednego źdźbła. Wystarczy napisać “jesteśmy eko, bo korzystamy z fotowoltaiki”, albo “na naszych dachach instalujemy zielone ogrody”. Tak pompowany jest fałszywy obraz dbania o klimat jako zestaw minimalnych działań, nie zawsze zresztą do końca ekologicznych w swoim spektrum. Część cyklów życia niektórych rozwiązań “eko” bywa mocno energochłonna lub nieprzetwarzalna. Dlatego zdaniem katowickiego radnego i aktywisty warto również branży projektowo-deweloperskiej zadawać pytanie: “ile eko w waszym eko?”. Płytkie odpowiedzi i rozwiązania już nie wystarczą, trzeba sięgać dalej i myśleć o ekologii jako integralnym systemie.

- To prawda, nadużywamy słowa ekologia i mało mówimy np. o śladzie węglowym w procesach wytwarzania, transportu i recyklingu - potwierdzał Marek Koczy, architekt i członek zarządu SARP oddział Katowice. Przypomniał też, że dobra architektura to ta tworzona z materiałów lokalnych, które nie wymagają rozbudowanego łańcucha transportu i przetwarzania. Zauważył, że o ile projektanci i deweloperzy zaczynają myśleć w tych kategoriach, o tyle największa praca czeka użytkowników budynków i technologii - musimy zmienić przyzwyczajenia i mentalność.

Gorzki miód zestresowanej pszczoły
Na inną perspektywę zwrócił uwagę Jakub Jędrys, dyrektor Działu Doradztwa Budowlanego i Projektowego Savills Poland. Czy greenwashing rzeczywiście zawsze jest świadomą strategią deweloperów i innych producentów lub usługodawców? - Myślę, że czasami po prostu nie wiedzą, że go stosują. Czasami bywa podszyty nie tyle złymi intencjami, ile ignorancją. Oczywiście bywa też, że działania ze szkodą dla klimatu są zupełnie świadome, jednak te eko-kłamstwa mają coraz krótsze nogi. Biorąc jednak pod uwagę, w jakiej jesteśmy i pesymistyczne prognozy klimatyczne na kolejne dziesięciolecia, to ostatni dzwonek, żeby takie praktyki ukrócić - przekonuje.

Jednocześnie to ostatni dzwonek dla klimatycznej edukacji.
To, że nasz komputer nie ma komina, to nie oznacza, że tego komina nie ma gdzieś daleko przy elektrowni, która daje mu prąd. - podkreślił Jacek Hutyra.
Dziś nie wystarczają już powierzchowne usprawiedliwienia i starania, chodzi o to, żeby likwidować ślad węglowy na każdym etapie - również tam, gdzie go nie widzimy na pierwszy rzut oka.

Czytaj więcej
Greenwashing to zapowiedź zielonej transformacjiBrak edukacji prowadzi do kuriozalnych sytuacji, jak choćby moda instalowania uli na dachach miejskich budynków. Porywając się na dobrze wyglądające eko-rozwiązania, nawet z dobrymi intencjami możemy zrobić więcej szkody, niż pożytku. Pszczoły tworzą jedne z najbardziej złożonych struktur społecznych opartych także na konkretnych potrzebach terytorialnych. Zakładanie pasiek miejskich prowadzi do pszczelich wojen, co w konsekwencji szkodzi i pszczołom, i ludziom. Takie marketingowe sukcesy greenwasherów odbiją się nam przykro zgorzkniałym miodem. Dlatego kompleksowa edukacja ekologiczna i odkłamywanie manipulacji powinny stać się priorytetem. Z czasem pomoże to inspirować do odważniejszych działań.

Czytaj więcej
ESG przyciąga inwestorów. Ghelamco wrzuca zielony biegZgodził się z tym również Patryk Białas: - Prowadziłem warsztaty dla liderów transformacji energetycznej, gdzie uczestnicy byli zaskoczeni aspiracjami, żeby w ciągu kilku lat zlikwidować kopalnie. Siedem lat na odejście od węgla? Nie mamy dużo czasu - dodał. W tej kwestii zresztą nie zawsze trzeba nowych rozwiązań, część z nich od dawna leży na stole i trzeba je wykorzystać. Wśród nich choćby środki europejskie, które mogą przyspieszyć transformację. - To może dziać się szybko - przekonywał katowicki radny.
To prawda, że mamy problem ze zmianą mentalności. - To także kwestia spadku po czasach PRL - dodał Marek Koczy. Nawet, jeśli pokolenie dzisiejszych 40-latków nie zawsze dokładnie pamięta tamte czasy, to pewne zachowania i przekonania przenieśli z wychowania i otoczenia. Od lat ‘90 goniliśmy Europę, ale nie mieliśmy edukacji ekologicznej, obywatelskiej, nie zadbaliśmy o społeczny wymiar dbania o środowisko. - Do tego dochodzi agresywny biznes deweloperski - dodał.
Bez kozłów ofiarnych
Z tym ostatnim nie zgodził się częściowo Jakub Jędrys, według którego nie można wyłącznie deweloperów mieszkalnictwa wielorodzinnego obwiniać za hamowanie dobrych praktyk.
Szacuje się, że w Polsce mamy około 560 tys. budynków jednorodzinnych. Zgadnijcie ile z nich posiada certyfikaty ekologiczne? 120 - tylko tyle, 120 - dodał.
Tymczasem np. sektor PRS (sektor najmu instytucjonalnego) w Polsce, choć to bardzo młoda klasa aktywów, zaczyna zmieniać podejście do odpowiedzialności klimatycznej. Jedna z największych powstających obecnie inwestycji PRS w Polsce realizowana jest według wysokich specyfikacji po stronie dewelopera. Ma on m.in. obowiązek kontrolować ślad węglowy nie tylko w ramach samej inwestycji, ale także musi poddawać kontroli proces wytwarzania i transportu materiałów używanych w trakcie realizacji. Podobne trendy obecne są także w inwestycjach biurowych.
Pamiętajmy także o tym, że najtańszą, najmniej węglową i bezpieczną jest energia, której… nie zużyjemy - podkreślił Jakub Jędrys.
Przez lata energia z paliw kopalnych była tania, dziś natomiast widzimy i doświadczamy tego, że nie jest ani tania, ani bezpieczna.
Dlatego nie tylko przejście na OZE i oszczędzanie energii są ważne, ale i audyty energetyczne budynków, które pozwolą na optymalizację proklimatycznych rozwiązań.
Klimat inspiruje bezpieczeństwo
Kamil Wyszkowski, przedstawiciel krajowy, dyrektor wykonawczy United Nations Global Compact Network Poland zwrócił uwagę na globalną politykę klimatyczną i odpowiedzialność za tzw. trzeci zakres. O ile zakresy 1 i 2 odpowiedzialności za ślad węglowy są dziś przyjmowane dość jasno (np. wydobycie paliw kopalnych i ich transport oraz wydobycie i sprzedaż), o tyle zakres trzeci, czyli to, jaki wpływ na środowisko ma produkt po sprzedaży - jest nadal problemem. Dlatego tak pilne jest m.in. włączenie Europy do Europe Offset Mechanism, który rozszerza odpowiedzialność klimatyczną producentów.

Za tymi rozwiązaniami idzie także kwestia bezpieczeństwa energetycznego, które rozsypuje się na naszych oczach. Bez wspólnej odpowiedzialności za klimat nie ma mowy o zbudowaniu nowego modelu bezpieczeństwa. - Tymczasem w Polsce tylko 75% firm podejmuje jakiekolwiek działania, żeby przygotować się do wprowadzania zmian i nowych norm emisji. Nie chodzi jeszcze nawet o konkretne działania, ale o same próby - ostrzegał Kamil Wyszkowski. Przypomniał, że wiele szans na poprawienie sytuacji energetycznej mogliśmy mieć nawet do roku 2009 - w Polsce mogły funkcjonować już wtedy m.in. doliny wodorowe, ale żadna z partii się nie traktowała tego zdania jako istotnego (dopiero w 2021 i 2022 powstały takie inwestycje na Podkarpaciu oraz dla Śląska i Małopolski - przyp. red.). Nadal jednak wiele możliwych szans z perspektywy 2030 nie jest realizowane. Tymczasem - jak pokazują wydarzenia zwłaszcza ostatniego roku, związane z wojną w Ukrainie i konsekwencjami rosyjskiej agresji dla energetyki - trzeba stawiać na energetykę rozproszoną, indywidualną, w tym wiatrowa i wodną. Trwająca wojna otworzyła oczy choćby na potężne zagrożenia, jakie niosie łatwość ataku na centralne sieci energetyczne. Do tego, w skali globalnej, odczuwamy coraz bardziej uzależnienie od energii opartej na paliwach kopalnych, kontrolowanych przez kilka państw. Dlatego nowe modele energetyki opartej na dywersyfikacji jej odnawialnych źródeł, rozproszeniu i wspólnej odpowiedzialności za wpływ na klimat są tak pilnymi tematami.

Czytaj więcej
Co podpada pod greenwashing w nieruchomościach?


Nie przegap najważniejszych wiadomości
Komentarze