Ani Jeronimo Martins, ani Carrefour? Nowy podmiot w grze o Piotra i Pawła


Niepewność, wyższe ceny i klienci, którzy w głowie mają zdjęcia pustych półek. Franczyzobiorcy Piotra i Pawła nie mają łatwego okresu. Coraz częściej słyszą za to oferty przejścia pod skrzydła konkurencji. W grze o nowe sklepy pojawia się na przykład właściciel sklepów Stokrotka - czytamy na Money.pl.
Jak wynika z informacji portalu Money.pl, część franczyzobiorców Piotra i Pawła niecierpliwi się w sprawie przejęcia spółki przez inny podmiot. Niektórzy zaczynają na własną rękę rozglądać się za partnerami biznesowymi.
Chętna do przygarnięcia takich osób jest Emperia Holding - właściciel sieci Stokrotka. Od kilku miesięcy Emperia jest własnością Litwinów - a konkretnie Maxima Grupe. A ta z kolei od dawna zapewnia, że interesują ją dynamiczny rozwój. Franczyzobiorcy Piotra i Pawła to łakomy kąsek.
Do tej pory w grze o sklepy Piotra i Pawła liczyło się Jeronimo Martins (właściciel sieci Biedronka) i Carrefour.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)
Nie ma jeszcze komentarzy. Twój może być pierwszy.