Widok tłumów walczących o przecenione towary są od lat synonimem wyprzedaży w ramach Black Friday, ale w tym roku sklepy są prawnie zobowiązane do zapewnienia dystansu społecznego i dodatkowych środków bezpieczeństwa. Cały handlowy świat szuka kompromisowych rozwiązań, które z jednej strony pozwolą utrzymać maksymalne środki bezpieczeństwa w sklepach, salonach i obiektach handlowych, z drugiej przyniosą oczekiwane zyski. Walmart już zapowiedział, że zamiast jednorazowej wielkiej akcji, zamierza zorganizować kilka oddzielnych wydarzeń sprzedażowych i wykorzystać do tego celu wszystkie kanały oraz narzędzia, jakimi dysponuje.

- Choć tegoroczny Czarny Piątek będzie wyglądał inaczej, klienci niezmiennie mogą liczyć na absolutnie najlepsze ceny sezonu. Nasze zaangażowanie nie uległo zmianie - zapewnił Scott McCall, wiceprezes wykonawczy i dyrektor ds. sprzedaży w Walmart U.S.  
 
Amerykański gigant nie jest w swych planach odosobniony.  Do Czarnego Piątku w pandemicznych realiach przygotowują się niemal wszyscy przedstawiciele branży retail: od znanych na całym świecie marek, przez galerie i centra handlowe, po lokalne sklepy stacjonarne i e-commerce. Wszyscy dostosowują działania do aktualnych okoliczności. Redakcja PropertyNews.pl postanowiła zatem sprawdzić, jak tegoroczny Black Friday, który przypada 27 listopada, będzie wyglądał w Polsce.

Atrakcyjne lokale w galeriach handlowych i centrach miast - zobacz oferty na PropertyStock.pl

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU PROPERTYNEWS.PL