Branża health & beauty mile widziana wśród najemców


W centrach handlowych rośnie udział powierzchni przeznaczanej na gastronomię, centra handlowe przestają być miejscem robienia wyłącznie zakupów, a stają się przede wszystkim miejscem spotkań. - Coraz większą uwagę zwracają również na sektor health & beauty, żywności specjalistycznej czy aktywności fizycznej - mówi Magdalena Czempińska, dyrektor w Dziale Badań Rynku Knight Frank.
Na rynku handlowym w Polsce dynamicznie zachodzą zmiany, będące odpowiedzią na zmieniające się zachowania klientów.
- Polskie społeczeństwo bardzo szybko się zmienia, co obejmuje także zmiany w zachowaniach zakupowych. Weryfikowane są zarówno sposoby robienia zakupów, jak i miejsca ich robienia. Polacy coraz wyżej cenią jakość życia, tym bardziej doceniają wolny czas i chcą go spędzać w ulubiony sposób. Codzienne zakupy wolą zrobić szybko w osiedlowym supermarkecie lub w niewielkim centrum wygodnych zakupów, nawet kosztem ograniczonego asortymentu - mówi Magdalena Czempińska, dyrektor w Dziale Badań Rynku Knight Frank:
- Z drugiej strony społeczeństwo coraz bardziej świadomie podchodzi do tego, co znajduje się w jego koszyku. Rośnie ilość tzw. zdrowej żywności czy produktów bio. Ci, którzy wybierają duże centrum handlowe oczekują, że oprócz szerokiej oferty handlowej, zapewni im ono rozrywkę i pozytywne emocje, stanie się miejscem, gdzie można atrakcyjnie spędzić czas - dodaje.
Ekspertka uważa, że na te wszystkie zmiany oczekiwań klientów centra handlowe muszą reagować, aby w dobie rozwijającej się technologii i nieograniczonej dostępności produktów w internecie nie tylko utrzymać klientów, ale również pozyskać nowych.
- Obiekty w Polsce coraz lepiej radzą sobie z tym wyzwaniem. Ich właściciele nie tylko dostosowują listy najemców, tak aby zauważalną ich część stanowiła rozrywka czy kultura, ale coraz częściej inwestują w zagospodarowanie części wspólnych obiektów i otoczenia. Rośnie udział powierzchni przeznaczanej na gastronomię, dzięki czemu centra handlowe przestają być miejscem robienia wyłącznie zakupów, a stają się przede wszystkim miejscem spotkań. Coraz większą uwagę zwracają również na sektor health & beauty, żywności specjalistycznej czy aktywności fizycznej- mówi.
- Powszechny dostęp do internetu i urządzeń mobilnych sprawił, że coraz więcej Polaków robi zakupy również w sklepach online, które są postrzegane jako komplementarne do oferty sklepów stacjonarnych. Coraz więcej marek, próbując spojrzeć z perspektywy klientów, wprowadza do swojej strategii sprzedaży rozwiązania omnichannel, które zacierają granice między tymi dwoma kanałami sprzedaży i wzajemnie je uzupełniają - komentuje Magdalena Czempińska.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)
Nie ma jeszcze komentarzy. Twój może być pierwszy.