Eksperci o sieciach gastronomicznych: Ten rok należy już spisać na straty
Spowolnienie gospodarcze sprawiło, że rynek gastronomiczny wyraźnie się podzielił: wiodący gracze rosną w siłę, ale mniejsi mają coraz większe problemy. Zdaniem ekspertów ten rok należy już spisać na straty - podaje Parkiet.
Włodzimierz Giller, analityk DM PKO BP, mówi na łamach Parkietu, że nic nie zapowiada, aby na polskim rynku nastroje konsumenckie rychło się poprawiły. Sprzedaż dalej będzie pod presją.
Na rynku głównym GPW są notowane trzy spółki gastronomiczne: AmRest, Sfinks oraz Polskie Jadło. Ta ostatnia jest w upadłości likwidacyjnej i za kilka miesięcy najprawdopodobniej zniknie z GPW. Najbardziej ekspansywną strategię realizuje AmRest. W tym roku zamierza otworzyć ponad 100 lokali. Spowolnienie było jednak widoczne w wynikach grupy za I kwartał.
Z kolei w sieci Starbucks negatywny wpływ na przychody może mieć wprowadzona podwyżka VAT.
Atrakcyjne lokale w galeriach handlowych i centrach miast - zobacz oferty na PropertyStock.pl
Dla akcji Sfinksa natomiast nie sposób znaleźć aktualnej rekomendacji. Po latach głębokich problemów tej spółki dopiero wraca ona do kręgu zainteresowań analityków - podaje Parkiet.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)
Nie ma jeszcze komentarzy. Twój może być pierwszy.