- Galerie handlowe - w związku z trendem przenoszenia sprzedaży do internetu - szukają dla siebie nowego pomysłu.
- Znalazł go berliński obiekt. Jest wyjątkowy, bo jeszcze niewiele jest na świecie parków rozrywki działających w centrum handlowym.
- Nowy park rozrywki Mission:Play! by Mattel powstaje w znanej berlińskiej galerii handlowej Potsdamer Platz Arkaden, której część właśnie zmieniła nazwę na The Playce.
- Mission: Play! to licencjonowane przez światowego producenta zabawek Mattel, innowacyjne centra rozrywki dla całych rodzin.
- W zeszłym roku Pracownia Finansowa uruchomiła możliwość zainwestowania w powstający park Mission: Play! poprzez crowdfunding udziałowy.
- Przykład berlińskiej inwestycji działa inspirująco na warszawskie galerie, bo już są planowane podobne obiekty w stołecznych centrach.

Nowy park rozrywki Mission:Play! by Mattel powstaje w znanej berlińskiej galerii handlowej Potsdamer Platz Arkaden, której część właśnie zmieniła nazwę na The Playce. W tej właśnie części skupione są obiekty, które - poza standardową ofertą handlową - dostarczają nowych doświadczeń. Oprócz Mattel, działać mają nowe formaty sklepów: NBA, Peak and Cloppenburg i TK Maxx.

- Galerie handlowe - w związku z trendem przenoszenia sprzedaży do internetu - szukają dla siebie nowego pomysłu. Berliński obiekt jest wyjątkowy, bo jeszcze niewiele jest na świecie parków rozrywki działających w centrum handlowym. Galeria całkowicie zmieniła charakter z zakupowego na rozrywkowy, co też sygnalizuje nowa nazwa, która sprytnie łączy dwa słowa: „play” i „place” - wyjaśnia Tomasz Wiśniewski, prezes Pracowni Finansowej, od dziewięciu lat działającej na rynku inwestycji crowdfudingowych w Polsce.

Galerie handlowe prawie zawsze finansowały się kredytami bankowymi. Jednak w pandemii ten związek mocno ucierpiał, bo - tak jak w Polsce - w Berlinie najemcy centrów handlowych mieli wakacje czynszowe, ale właściciele obiektów i tak musieli spłacać swoje kredyty. W związku z tym galerie, w poszukiwaniu kapitału, otworzyły się na crowdfunding - tłumaczy Tomasz Wiśniewski, prezes Pracowni Finansowej.
Atrakcje edukacyjne w parku zabawek Mattel
Prace wykończeniowe w parku rozrywki Mission:Play! by Mattel jeszcze trwają. Wstępna data jego otwarcia to koniec tegorocznych wakacji.

Mission:Play! to licencjonowane przez światowego producenta zabawek Mattel, innowacyjne centra rozrywki dla całych rodzin. Są w nich wydzielone strefy kultowych zabawek, takich jak: Barbie, Hot Wheels czy Mega Bloks oraz sale imprezowe, restauracje i sklepy.

- W parku działać mają też specjalne sale do organizowania przyjęć oraz kino. Co ciekawe, sklepy, w których można kupić zabawki produkowane przez firmę Mattel oraz część restauracyjna będą dostępne dla wszystkich odwiedzających galerię, nie trzeba więc kupować biletu - opisuje Tomasz Wiśniewski.

Zatem zyski przyszłych inwestorów będą pochodziły z różnych źródeł: ze sprzedaży biletów wstępu oraz z publicznie dostępnych sklepów i restauracji.

- Warto podkreślić, że biletowane atrakcje, naszpikowane elektroniką w dużej mierze nastawione są na edukację, nie tylko na zabawę. To dobra okazja na spędzanie wolnego czasu w efektywny i atrakcyjny dla całej rodziny sposób - dodaje Tomasz Wiśniewski.
Jak zainwestować w berliński park rozrywki?
W zeszłym roku Pracownia Finansowa uruchomiła możliwość zainwestowania w powstający park Mission:Play! poprzez crowdfunding udziałowy.

75 proc. kapitału w tym przedsięwzięciu, czyli 5,6 mln euro pochodzi od współwłaściciela galerii The Playce: Brookfirld Properties. Z kolei 4,1 mln euro wyłoży zarządzający projektem Planet Leisure Berlin. Inwestorzy Pracowni Finansowej mają zainwestować 3,35 mln euro w zamian za 49 proc. udziałów w spółce niemieckiej.
Pracownia ma w swoim portfelu już 1,6 tys. inwestorów indywidualnych, którzy inwestują w różne branże, m.in. w energetykę wiatrową. Jeśli chodzi o park Mission:Play!, to zainwestowało już około 30 osób. Minimalny próg wejścia wynosi 72,5 tys. zł, a pakiet VIP - 405 tys. zł.

- Warto podkreślić, że jedna z globalnych firm analitycznych wycenia ten projekt po uruchomieniu na co najmniej dwa razy więcej niż koszty jego realizacji. Zatem nie tylko zyski roczne szacowane na ok. 20 proc., ale także wzrost wartości udziałów może być kuszący dla inwestorów - dodaje Tomasz Wiśniewski.
Prezes przypomina, że każdy inwestor zawsze może sprzedać swoje udziały na tzw. giełdzie wewnętrznej.

Galerie i banki to trudny związek
Skąd pomysł na crowdfunding w galerii handlowej?
- Galerie handlowe prawie zawsze finansowały się kredytami bankowymi. Jednak w pandemii ten związek mocno ucierpiał, bo - tak jak w Polsce - w Berlinie najemcy centrów handlowych mieli wakacje czynszowe, ale właściciele obiektów i tak musieli spłacać swoje kredyty - przypomina Tomasz Wiśniewski.

W związku z tym galerie handlowe, w poszukiwaniu kapitału, otworzyły się na crowdfunding.
- Mogę zdradzić, że przykład berlińskiej inwestycji działa inspirująco na warszawskie galerie, bo już są planowane podobne wehikuły w stołecznych centrach. Nic w tym dziwnego, skoro organizatorem całego naszego projektu i jednocześnie głównym inwestorem jest Paul Kuśmierz, założyciel i CEO firmy Master Management Group - zdradza prezes Pracowni Finansowej Tomasz Wiśniewski.
Atrakcyjne lokale w galeriach handlowych i centrach miast - zobacz oferty na PropertyStock.pl

Nie przegap najważniejszych wiadomości
Komentarze