Nie każda franczyza gastronomiczna ma wzięcie


W Polsce działa już blisko 200 sieci gastronomicznych, które chcą rozwijać się poprzez franczyzę – wynika z raportu przygotowanego przez Akademię Rozwoju Systemów Sieciowych. 20 proc. sieci gastronomicznych deklarujących chęć rozwoju poprzez franczyzę nie pozyskała żadnego franczyzobiorcy.
Liczba konceptów franczyzowych w gastronomii wynosi już 191 wobec 146 funkcjonujących pięć lat temu. W ramach tych konceptów działa obecnie ok. 4,8 tys. lokali, w tym ok. 3,7 tys. franczyzowych. Najszybciej rosną najwięksi – pierwsza dwudziestka sieci posiada ponad 3 tys. placówek, tj. ponad 60% wszystkich lokali gastronomicznych należących do sieci rozwijanych poprzez franczyzę.
– Sieci franczyzowe z branży gastronomicznej cechują się bardzo różną dojrzałością. Z jednej strony mamy firmy z długim stażem na rynku, rozpoznawalną w skali ogólnopolskiej marką i licznym gronem franczyzobiorców. Z drugiej zaś przedsiębiorców z jednym lub dwoma lokalami własnymi, którzy dopiero aspirują do grona franczyzodawców. Z naszych wyliczeń wynika, że jedna piąta spośród niemal 200 sieci deklarujących chęć rozwoju poprzez franczyzę nie pozyskała na razie żadnego franczyzobiorcy – mówi Andrzej Krawczyk, prezes zarządu ARSS. – Biorąc pod uwagę tendencje konsolidacyjne w branży, drobniejszym graczom może być trudniej przekonać do siebie inwestorów. Największe szanse na to mają firmy, które znalazły rynkowe nisze i tworzą oryginalne, innowacyjne koncepty – dodaje.
Atrakcyjne lokale w galeriach handlowych i centrach miast - zobacz oferty na PropertyStock.pl
Spośród 191 sieci oferujących współpracę franczyzową najwięcej (55) działa w segmencie kawiarni, lodziarni i cukierni. Szczególnie dużym zainteresowaniem franczyzobiorców cieszą się sieci niewielkich lodziarni, takich jak Lodolandia, która ma ok. 600 punktów w Polsce i ok. 50 zagranicą czy Lody Bonano – ok. 230 lokalizacji.
W segmencie fast & slow food działa 49 sieci franczyzowych. Największa z nich – McDonald’s – ma w Polsce już ok. 440 restauracji (w tym ok. 380 franczyzowych) i zostawiła pozostałych graczy daleko w tyle. Druga co do wielkości sieć fast food – Subway – liczy ok. 130 placówek. Wszystkie należą do franczyzobiorców, wśród których są m.in. sieci stacji paliw (Lotos i Avia). W koncepcję szybkiej kuchni wpisują się też restauracje z jedzeniem na wagę. Liderem tego segmentu jest Olimp – w ramach tej sieci działa 90 placówek, z czego 58 na zasadzie franczyzy.
Na rozwój poprzez franczyzę stawiają także pizzerie – w tym segmencie funkcjonują 32 koncepty franczyzowe. Największe sieci należą do Da Grasso (186 lokali, wszystkie franczyzowe), Pizza Hut (144 lokale, wszystkie własne) oraz Biesiadowo (119 lokali, wszystkie franczyzowe). Brak franczyzobiorców w sieci Pizza Hut wynika z tego, że do tej pory była ona rozwijana w Polsce wyłącznie przez spółkę AmRest, a poszukiwania franczyzobiorców zaczęła dopiero w tym roku. Jest to najdroższa franczyza na rynku pizzerii – koszt związany z otwarciem lokalu to minimum 500-600 tys. zł.
W pozostałych segmentach branży gastronomicznej, jak restauracje casual dining, bary i puby czy lokale ze zdrową kuchnią, w tym wegańską również można znaleźć coraz większy wybór ofert franczyzowych. Większość sieci ma jednak stosunkowo niedużą liczbę lokali. Niemniej w każdym z tych segmentów można znaleźć marki, które są rozpoznawalne, gdyż są liderami w swoich kategoriach, np. Sphinx, który ma 87 restauracji casual dining, w tym 24 franczyzowe, Koku Sushi – sieć 26 barów i restauracji sushi, z czego 24 prowadzone są przez franczyzobiorców albo Piwiarnia Warki – blisko 60 punktów franczyzowych w całej Polsce. Wśród konceptów z kategorii zdrowej kuchni najmocniejszą pozycję ma sieć barów sałatkowych Salad Story, do której należą 42 punkty, w tym 9 franczyzowych.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)
Nie ma jeszcze komentarzy. Twój może być pierwszy.