Niewyczerpany potencjał handlowy dużych miast

Jak wynika z danych DTZ, około 60 proc. powierzchni w centrach handlowych jest ulokowane w ośmiu głównych miastach naszego kraju. - Pomimo wysokich wskaźników nasycenia powierzchnią, główne rynki są wciąż liderami i najbardziej pożądaną lokalizacją dla sieci handlowych, zwłaszcza dla nowych graczy - mówi Olga Drela, analityk Rynku Nieruchomości Handlowych w DTZ.
Obecnie najwyższy wskaźnik nasycenia powierzchnią handlową jest w Poznaniu, gdzie na tysiąc mieszkańców przypada 984 tys. mkw., we Wrocławiu (863 tys. mkw.) oraz w Warszawie (784 tys.). Nie oznacza to jednak, że w tych miastach aktywność inwestorów jest najmniejsza.
To właśnie w Poznaniu trwają zaawansowane prace nad kolejnymi dużymi projektami - Centrum Handlowym Łacina czy Poznań Główny City Center. Czy miasto może być nadal łakomym kąskiem dla deweloperów? - Doradzałabym daleko posuniętą ostrożność w planowaniu kolejnych centrów - warto dokładnie przeanalizować koncepcję potencjalnego obiektu, jego przyszły zasięg oddziaływania, zorientować się w ofercie konkurencji - tej istniejącej i planowanej oraz zbadać popyt wśród potencjalnych najemców - zaznacza Dominika Jędrak, dyrektor Działu Badań i Doradztwa w Colliers International.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU PROPERTYNEWS.PL
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)
Nie ma jeszcze komentarzy. Twój może być pierwszy.