Polacy boją się kupować. Co dalej z branżą handlową?

- Rośnie bezrobocie, Polacy ograniczają wydatki, oszczędzają, przestali zaciągać kredyty konsumpcyjne, niechęć do kupowania nie wynika jednak z braku pieniędzy, ale z niepewności związanej z tym, co będzie jutro - mówi w rozmowie z serwisem portalspozywczy.pl Ryszard Tomaszewski, prezes Tesco Polska.
Zdaniem szefa polskiego oddziału sieci Tesco wpływ na wyniki sieci w naszym kraju (w 2012 r.) miało kilka kwestii. - Po pierwsze, na nastrojach i chęci do kupowania polskich konsumentów odbiła się sytuacja gospodarcza w Europie. Komunikaty dotyczące tego, co dzieje się na południu Europy - w Grecji, Hiszpanii, Portugalii, czy na Cyprze skutecznie odstraszyły Polaków od sklepów i skłoniły do zaciśnięcia pasa. Co ciekawe, Polacy popadają ze skrajności w skrajność. Czasami są hurraoptymistami, co pokazała skłonność do zakupów w pierwszych latach kryzysu, w czasie gdy Europejczycy ograniczali zakupy. Z drugiej strony potrafią być strasznymi pesymistami, co pokazały ostatnie miesiące, gdy widzimy w kraju dużo większe spadki zakupów niż w krajach Europy Zachodniej. To nie pomaga prowadzić biznesu handlowego - wylicza Ryszard Tomaszewski.
- Druga rzecz to znaczne spowolnienie gospodarcze w samej Polsce. Jeśli w 2013 r. wzrost polskiego rynku spożywczego będzie w okolicach zera, to będzie można uznać to za dobry wynik. Trudny czas prognozują nie tylko sieci handlowe, ale także producenci żywności czy instytucje finansowe. Nie sądzę, aby sytuacja w polskiej gospodarce poprawiła się do końca roku - ocenia prezes Tesco Polska.
Atrakcyjne lokale w galeriach handlowych i centrach miast - zobacz oferty na PropertyStock.pl

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU PROPERTYNEWS.PL
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie
© Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (1)
Odpowiedz-
0
0