Silesia Jeans ma 12 własnych salonów. Wszystkie działają na Śląsku. Czy zawsze już tak będzie? 

Marta Słowikowska, prezes Silesia Jeans: Od lat koncentrujemy się na Śląsku. Taką przyjęliśmy strategię. Jesteśmy małą, rodzinną firmą, pochodzimy ze Śląska i tam mieszkamy. Na razie pracujemy nad dywersyfikacją lokalizacji – niektóre salony zamykamy, jak na przykład po 20 latach działalności w sierpniu tego roku sklep w M1 w Bytomiu, inne otwieramy. Stawiamy na nowe galerie handlowe. W marcu otwarliśmy się w Gemini Park w Tychach, wkrótce otworzymy sklep w galerii Libero w Katowicach. W ciągu najbliższych pięciu lat nie planujemy ekspansji w innych regionach Polski. Docelowo chcemy mieć około 15 salonów.

Dalej w wywiadzie:

• O zamykaniu jedynego poza Śląskiem salonu Silesia Jeans w centrum handlowym Fashion Outlet i ewentualnych planach wyjścia poza rodzinny region.

• Firma narodziła się w Mysłowicach, ale nie ma w mieście flagowego salonu. Jednak być może w drugim kwartale 2019 r. pojawi się salon wyprzedażowy.

• Czy są galerie handlowe, w których Silesia Jeans stoi w kolejce przyszłych najemców?

• Dlaczego śląskie ulice handlowe nie są dobrym miejscem dla salonu z markową odzieżą?

Atrakcyjne lokale w galeriach handlowych i centrach miast - zobacz oferty na PropertyStock.pl

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU PROPERTYNEWS.PL