Transakcja twórcy Marcpolu pod lupą prokuratury


Przekazanie przez Marka Mikuśkiewicza, twórcę Marcpolu, galerii handlowej Hit za 0,5 mln zł żonie, syndyk uważa za działanie na szkodę wierzycieli; transakcją zainteresowała się prokuratura - informuje środowy "Puls Biznesu".
Chodzi o Centrum Handlowe Hit w Nowym Dworze Mazowieckim, otwarte w październiku 2016 r. - wynika z artykułu w "Pulsie Biznesu".
"11 października 2016 roku, cztery dni po otwarciu galerii, twórca Marcpolu przeniósł własność nowodworskiej nieruchomości na działalność gospodarczą żony Grażyny. Z treści umowy wynika, że zrobił to "w celu zwolnienia ze zobowiązania pieniężnego" wysokości...0,5 mln zł. Tymczasem kilka miesięcy wcześniej, w marcu 2016 roku, a więc jeszcze w trakcie budowy galerii, biegli wycenili ją na 83,4 mln zł, zaznaczając, że po jej ukończeniu wartość rynkowa wzrośnie do 98,9 mln zł. Prokuratura, wszczynając śledztwo uznała, że istnieje uzasadnione podejrzenie, że to właśnie ta gigantyczna różnica stanowi szkodę majątkową wielkich rozmiarów, którą wyrządzono F-Group i jej wierzycielom (poza BZ WBK jednym z największych jest giełdowa firma Mirbud, która budowała galerię)" - pisze "Puls Biznesu".
Atrakcyjne lokale w galeriach handlowych i centrach miast - zobacz oferty na PropertyStock.pl
Dziennik cytuje też samego Mikuśkiewicza, który zapewnia, że sprzedaż za 0,5 mln zł była normalna rynkową transakcją. "Cena uwzględniała bowiem obciążenia hipoteczne oraz fakt niskiej komercjalizacji centrum handlowego w momencie sprzedaży. O żadnym pokrzywdzeniu wierzycieli nie może być mowy" - zapewnia "Puls Biznesu" Mikuśkiewcz.

WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)
Nie ma jeszcze komentarzy. Twój może być pierwszy.