Vestus chce ubierać śląski biznes


Marka odzieży męskiej Vestus w przyszłym roku zaskoczy inwestycjami. Zacznie działać magazyn centralny w Nowym Sączu, ruszy sklep internetowy, a dystrybucja wzbogaci się o dziesięć salonów. Docelowo ma ich być 40. Nowosądecki brand szczególnie upodobał sobie Śląsk. – Chcielibyśmy otworzyć sklep w każdym mieście tego regionu. To bardzo dobry rynek, ponieważ biznes się tam ładnie rozwija – zdradza Adam Florek, dyrektor generalny marki Vestus.
Marka Vestus działa dopiero dziewięć lat. Wcześniej nasza firma zajmowała się budowaniem sieci dystrybucji dla wiodącego dziś producenta markowej odzieży męskiej.
- Zamierzamy mieć 40 sklepów. Mamy nadzieję osiągnąć ten rezultat w ciągu czterech lat. Chcielibyśmy zaistnieć między innymi w Galerii Nova Piaseczno czy w katowickiej Galerii Silesia. Marzy nam się też oczywiście warszawska Arkadia, ale to późniejsze plany do realizacji – tłumaczy Adam Florek, dyrektor generalny marki Vestus.
Dalej w artykule:
• Vestus kończy budowę magazynu centralnego w Nowym Sączu. Czy ma to związek z planami uruchomienia w przyszłym roku sklepu internetowego?
• Jak duża sieć dystrybucji jest dla Vestusa optymalna?
• Czy firma planuje wzmocnić swoją obecność za granicą?

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU PROPERTYNEWS.PL
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie
© Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)
Nie ma jeszcze komentarzy. Twój może być pierwszy.