W dawnej Warzelni znów popłynie piwo


Browary Warszawskie wchodzą w kolejny etap. Spod ziemi wyłaniają się świadkowie Piwnice Czasu. W zrewitalizowanych XIX-wiecznych piwnicach starego kompleksu piwowarskiego na warszawskiej Woli powstanie klimatyczny, dostępny dla każdego kompleks gastronomiczny. W budynku dawnej Warzelni ponownie popłynie piwo.
Teren po dawnych Zjednoczonych Browarach Haberbusch i Schiele przez wiele lat był wyłączonym z użytkowania fragmentem Warszawy. O latach świetności tego miejsca przypominały tylko niszczejące budynki: Willa Schiele, Warzelnia, Laboratorium oraz niedostępne piwnice.
- Przystępując do realizacji projektu Browary Warszawskie wiedzieliśmy, że centralnym miejscem, sercem kompleksu muszą być zabytkowe obiekty - Willa Schiele, Piwnice Czasu i Warzelnia. Kompletnie zrujnowany budynek Willi już odrestaurowaliśmy. Start budowy kolejnego budynku biurowego – Biur przy Willi – to także coraz więcej działań związanych z piwnicami – mówi Michał Gerwat, dyrektor projektu Browary Warszawskie.
Echo ratuje historyczne piwnice
Historia piwnic sięga XIX wieku, kiedy to pełniły rolę magazynów piwa. Oryginalnie były połączone z budynkiem Warzelni. Ich układ świadczy o tym, że były wielokrotnie rozbudowywane i pogłębiane. Do teraz zachowały się kolebki i piękna czerwona cegła ceramiczna ze słynnej Cegielni Włochy, które wymagały ogromnych nakładów pracy, aby je uratować przed całkowitym zniszczeniem. Zagrożeniem dla starych murów była przeciekająca woda, roślinność i grzyb na ścianach.
- We współpracy z konserwatorem udało nam się uratować to miejsce. Drobiazgowo, cegła po cegle, z szacunkiem odsłanialiśmy kolejne fragmenty piwnic. Wykonaliśmy prace osuszające i odgrzybiające. Ułożyliśmy drenaż, a całość zabytkowej konstrukcji zabezpieczyliśmy stropem dublażowym, który nie tylko chroni od obciążeń, ale także przed wilgocią. Po zakończeniu prac, Piwnice Czasu będą w pełni zintegrowane z okolicznymi budynkami Browarów Warszawskich – mówi Michał Gerwat.
Nowe życie w starych murach
- Piwnice Czasu – bo tak po rewitalizacji nazywać się będzie ta część Browarów Warszawskich – już za dwa lata mają szansę stać się jednym z najbardziej charakterystycznych miejsc na kulinarnej mapie Warszawy. Na odwiedzających je gości będzie czekało kilkanaście restauracji, kawiarni i pubów. Odtwarzając klimat dawnych browarów, zdefiniujemy to miejsce na nowo, w taki sposób by szanując tradycję wpisać je w trendy europejskich metropolii. Piwnice staną się miejscem otwartym dla każdego i inspirującym, bo pełnym wydarzeń o charakterze kulturalnym i kulinarnym – podkreśla Marcin Kopczyk, senior leasing manager, który odpowiada za koncepcję gastronomiczno-usługową tego miejsca.
- 1
- 2
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)
Nie ma jeszcze komentarzy. Twój może być pierwszy.