Platformę Crowd Real Estate tworzą projektodawcy szukający kapitału oraz inwestorzy, czyli pożyczkodawcy, którzy liczą na potencjalny zysk. Sama platforma nie uczestniczy w procesie udzielania pożyczek, ale udostępnia infrastrukturę za pomocą której możliwe jest kojarzenie dwóch stron transakcji. Dla autorów crowdfundigowych projektów platforma jest zatem miejscem, w którym mogą znaleźć alternatywę dla aktualnie dostępnych źródeł finansowania, takich jak między innymi: obligacje, kredyty inwestycyjne czy leasingi nieruchomości.
– Jest to oferta dla mniejszych firm, nawet jednoosobowych, które niekoniecznie na co dzień zajmują się nieruchomościami, ale na przykład ich właściciele odziedziczyli lub kupili kamienicę i zamierzają otworzyć aparthotel. Uzyskanie kredytu w takiej sytuacji nie zawsze będzie możliwe. Nasza platforma może w tej sytuacji być optymalnym rozwiązaniem, tym bardziej, że Grupa Sadkowski i Wspólnicy może pomóc przy sporządzeniu biznes planu czy struktury finansowania – wyjaśnia Mariusz Mikulski.
Twórcom platformy zależy dziś na dotarciu do przedsiębiorców, szukających finansowania swoich inwestycji na różnych etapach.
– Wyróżnia nas bardzo zachowawcze, ostrożne podejście. Wartość crowdfundingowej pożyczki nigdy u nas nie przekroczy połowy wartości nieruchomości – zapewnia Artur Dużyński, dyrektor ds. operacji Crowd Real Estate. Wszelkie szczegóły dotyczące projektów znajdują się na stronie crowdrealestate.pl.
Dalej w artykule:
• O pierwszym crowdundingu na świecie.
• Dlaczego Grupa Sadkowski i Wspólnicy postanowiła wprowadzić nieruchomości w cyfrowy świat?
• Czy Crowd Real Estate jest mechanizmem dla dużych graczy czy mniejszych podmiotów?
• Jakie nieruchomości i na jakim etapie budowy będą finansowane dzięki platformie?
• Kto czuwa nad bezpieczeństwem transakcji?
Biura do wynajęcia. Zobacz oferty na PropertyStock.pl
Nie przegap najważniejszych wiadomości
Komentarze