Walczymy z niemerytorycznymi, niestosownymi, nasyconymi agresją i nienawiścią komentarzami. Jeśli zauważysz taki komentarz wcześniej prosimy zgłoś go natychmiast!
Rozbiórki byłyby Eko gdyby budować z zeroemisyjnego cementu stosując stal wyprodukowana w technologii wodorowej i przy użyciu maszyn budowlanych nie napędzanych olejem napędowym.
Zapraszam do GPP wszystkich, którzy chcą zobaczyć jak powinno się budować. Bardzo ciekawa wypowiedź ukazująca niektóre problemy rynku. Warto by jeszcze wspomnieć, o tym, że rynek jest tak „skonstruowany” , że aż zachęca do robienia dziadostwa …oczywiście dobrze opakowanego. Budynki ocenia się po wyglądzie, zapominając o tym czemu mają służyć, a przecież wszyscy wiemy, że nawet najładniejszy mercedes z silnikiem z trabanta jest „g” warty. Na palcach jednej ręki można policzyć tych, którzy nie poddali się trendowi „wyciskania” tzw. yeldów tu i teraz, zapominając, albo świadomie pomijając to, ile ten budynek będzie nas kosztował w trakcie min. 30 letniej eksploatacji. Zaskoczę wszystkich, kwota niepotrzebnie poniesionych wydatków, w czasie eksploatacji „tradycyjnych” budynków biurowych, zdecydowanie przewyższa cenę za jaką zostały nabyte. W tym miejscu warto zadać pytanie ile jest wart tzw. yeld?
"Rozbiórka w duchu Eco" - co za bzdura. Każda budowa nowego obiektu, jak "ekologiczny" by nie był, jest bardziej szkodliwa dla środowiska niż adaptacja już istniejącego.
Podziękujmy UE, pod plaszykoem walki o klimat burzy się budynki i stawia nowe, co obciąża środowisko dużo bardziej niż ten mniej ekologiczny, stary budynek.
Komentarze