Bez turystów i biznesu rosyjskie hotele czeka spektakularna klęska


To co zobaczymy w Rosji to historyczne załamanie rosyjskiej gospodarki. Nałożone przez zachód sankcje w zakresie handlu, energii, bankowości, dostępu do SWIFT etc. wyizolują Rosję od sfery globalnej. I to wszystko będzie miało dramatyczny wpływ na sektor hotelowy, który osiągnie olbrzymie straty - prognozuje Alex Kloszewski, partner zarządzający Hotel Professionals.
Booking zawiesił usługi w Rosji i na Białorusi. Czy może być to wstęp do masowego zawieszania działalności przez marki hotelowe w Rosji, podobnie jak ma to miejsce w innych branżach?
To dobre pytanie, ale biorąc pod uwagę bezprecedensowe okoliczności trudno na nie odpowiedzieć właściwie.
W Rosji obecnych jest większość globalnych marek. Rosyjski rynek oferuje około 40 000 pokoi markowych sieci takich jak Accor, Hilton, Marriott, Radisson czy IHG. Przed Covid-19 rosyjska turystyka była bardzo silna i z roku na rok rosła, osiągając w 2019 r. poziom około 24 milionów przyjazdów.

Znaczna większość markowych hoteli nie jest własnością sieci hotelowych, a rosyjskich funduszy, państwowych korporacji czy banków, więc zrozumieć trzeba, że rosyjskie hotele są jedynie zarządzane przez sieci, w szczególności te z markami z segmentu Luxury i Upscale jak Fairmont, Four Seasons, Park Hyatt czy Mandarin Oriental. Obiekty w segmencie ekonomicznym i budżetowym to głównie hotele franczyzowe, zarządzane przez rosyjskich właścicieli.
W odpowiedzi na atak Rosji na Ukrainę, w ciągu ostatnich 14 dni wiele globalnych firm z wszelkich branż w tym BP, Shell, Walt Disney, Netflix, Ford, Apple, Adidas czy właśnie booking.com podjęło decyzję o wyjściu z rosyjskiego rynku. Cały czas dołączają do nich kolejne korporacje. A co robią globalne sieci hotelowe? Większość z nich zrezygnowała z jakichkolwiek nowych projektów, jednak jak do tej pory żadna nie ogłosiła zamknięcia czy wycofania się z działających obiektów. Trudno powiedzieć czy w przyszłości podejmą bardziej radykalne kroki.
Jak duży i ważny dla marek hotelowych jest rynek rosyjski? Czy odcięcie takich destynacji jak Petersburg czy Moskwa wiązałyby się z ogromnymi stratami?
To co zobaczymy w Rosji to historyczne załamanie rosyjskiej gospodarki. Nałożone przez zachód sankcje w zakresie handlu, energii, bankowości, dostępu do SWIFT etc. wyizolują Rosję od sfery globalnej. I to wszystko będzie miało dramatyczny wpływ na sektor hotelowy, który osiągnie olbrzymie straty. Potrwa to miesiące i zostanie wzmocnione trudnościami sektora wywołanymi przez Covid-19.
Czy myśli Pan, że przyjmowanie gości z Rosji w hotelach w Polsce może być wstrzymane?
Nie umiem odpowiedzieć na to pytanie i wydaje mi się, że obecnie nikt tego nie wie.
Ale choć nie brzmi to w tej chwili najlepiej - polskie hotele i polska gospodarka skorzystają na tej strasznej tragedii. Nasze niezwykłe wysiłki związane z pomocą humanitarną, nasze geopolityczne zaangażowanie i rola w relacji z Unią Europejską, NATO i Stanami Zjednoczonymi, rozwój militarny – broń, systemy obrony etc., uwaga jaką przyciągnęły nasze niezwykłe działania, aby jak najlepiej pomóc naszym ukraińskim braciom i siostrom, zmieni postrzeganie Polski na arenie międzynarodowej.
Przewidujemy, że jak tylko konflikt się zakończy, Unia Europejska utworzy specjalny fundusz na odbudowę Ukrainy, a polscy producenci materiałów i firmy budowlane, wykonawcy przejmą lwią część prac z tym związanych.
W wielu miejscach w kraju powstać będą musiały modularne miasteczka, aby zapewnić uchodźcom miejsce do życia. Prognozujemy, że powstanie od 10 do 15 tysięcy takich domów/mieszkań, a do tego niezbędna będzie budowa potrzebnego do normalnego życia zaplecza tj. przedszkoli, szkół, przychodni, szpitali, sklepów i punktów usługowych etc.
© Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (1)
Odpowiedz-
1
0