66 razy podczas tegorocznych wakacji turystom w Bieszczadach pomagali ratownicy górscy. "Interwencji, przy podobnej liczbie odwiedzających, było tyle samo co rok temu" – powiedział w czwartek PAP naczelnik bieszczadzkiej grupy GOPR Krzysztof Szczurek.
"Najczęściej poszkodowani doznawali urazów kończyn dolnych i górnych. Dominowały skręcenia i złamania" - mówił Szczurek.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU (93%) JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU PROPERTYNEWS.PL
Nie przegap najważniejszych wiadomości
Komentarze