Branża targowa rozczarowana Tarczą. Będą zwolnienia i upadłości


Rozczarowanie – tak firmy branży targowej nazywają to, co znalazło się w tzw. Tarczy Antykryzysowej. - Do końca wierzyliśmy, że rząd uwzględni nasze propozycje. Zabrakło dużej części postulowanych rozwiązań, które pozwoliłby poprawić płynność firm niezależnie od ich wielkości – mówi Beata Kozyra, prezes zarządu Polskiej Izby Przemysłu Targowego (PIPT), dodając, że potrzeby i oczekiwania przedsiębiorców minęły się z propozycjami Rządu.
Przedsiębiorcy działający w sektorze targowym czekają na konkretne rozwiązania ze strony rządu. Dali sobie czas do poniedziałku, wtorku na decyzje, co robić dalej. - To praktycznie ostatni dla nich dzień, aby postanowić, czy będą działać i ilu pracowników będą musieli zwolnić – mówi Beata Kozyra, prezes zarządu Polskiej Izby Przemysłu Targowego.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU (95%) JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU PROPERTYNEWS.PL
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)
Nie ma jeszcze komentarzy. Twój może być pierwszy.