Czy nowa tarcza uratuje branżę targową?


Czy nowa tarcza zaoferuje realne wsparcie dla branży targowej i czy nie przychodzi za późno? - Pierwsza tarcza finansowa obliczona była na pomoc w przetrwaniu trzech pierwszych miesięcy, tarcza 2.0 została ogłoszona kilka dni temu, po 9 miesiącach walki z pandemią i zastojem w branży targowej – to chyba wystarczająca odpowiedź. Wielu firm już nie ma, inne są na skraju bankructwa - mówi dla PropertyNews.pl Grażyna Grabowska, prezes zarządu Targów w Krakowie.
Przypomnijmy, dla przedsiębiorców blisko 40 branż najbardziej dotkniętych drugą falą pandemii rząd przygotował nowe rozwiązania. Tarcza 2.0 to 35-40 mld zł wsparcia, m.in. dla branż: turystycznej, gastronomicznej i targowej.
- Dobrze, że rząd przygotował jakąkolwiek pomoc - uważa Grażyna Grabowska, prezes zarządu Targów w Krakowie. - Jednak przy dzieleniu funduszy jednakowe traktowanie firm prowadzących sprzedaż detaliczną odzieży w wyspecjalizowanych sklepach, sprzedaż na straganach i targowiskach, klubów odnowy biologicznej i wesołych miasteczek oraz organizatorów targów i kongresów nie jest adekwatne. Nie chodzi mi tutaj o potencjalną wielkość tych przedsiębiorstw, ale o realny czas w okresie pandemii, w którym te przedsiębiorstwa mogły prowadzić działalność.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU PROPERTYNEWS.PL
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie
© Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)
Nie ma jeszcze komentarzy. Twój może być pierwszy.