Inwestycje w living są niemal nieuniknione


Coraz szersze spektrum typów kapitału napływa do sektora living: od Core do Value Add. Z czasem z pewnością dostrzeżemy także bardziej oportunistyczne podejście inwestorów. Ta rozmaitość strategii inwestycyjnych jest odpowiedzią na panujące warunki rynkowe i oznaką dojrzewania. Biorąc pod uwagę fakt, że większość czynników wzrostu tego sektora ma charakter strukturalny, a nie cykliczny, a poziom zaangażowania inwestorów znajduje się wciąż sporo poniżej oczekiwanego poziomu, kolejne inwestycje w aktywa związane z zamieszkaniem wydają się niemal nieuniknione - uważa Maximilian Mendel, kierujący Zespołem Inwestycji Mieszkaniowych JLL.
Zgodnie z danymi JLL trzeci kwartał 2020 r. przyniósł 44-procentowy spadek poziomu inwestycji liczony dla wszystkich sektorów nieruchomości w porównaniu do tego samego okresu 2019 roku. Tymczasem w samym segmencie mieszkań na wynajem poziom ten był zaledwie o 27 proc. niższy niż przed rokiem. W pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku inwestorzy wyłożyli na aktywa z tego sektora 116 miliardów USD.
Zdaniem Gemmy Kendall, szefowej Działu Inwestycji Mieszkaniowych JLL w regionie EMEA to dlatego, że living oferuje inwestorom perspektywę wykraczająca poza Covid-19.
- Popyt na mieszkania utrzymuje się na wysokim poziomie w wielu miastach na całym świecie, a podaż ma trudności z dotrzymaniem mu kroku. W tej sytuacji inwestorzy postrzegają aktywa związane z zamieszkaniem jako bardziej odporne na wahania koniunktury niż w przypadku innych typów nieruchomości - tłumaczy Gemma Kendall.
Nawet w szczytowym okresie pandemii i wobec wprowadzenia kontroli czynszów w wielu dużych miastach, nie odnotowano wyraźnej zmiany w kierunku zaległości w regulowaniu opłat z tytułu najmu. Niedawne badanie JLL przeprowadzone wśród instytucjonalnych właścicieli nieruchomości mieszkaniowych wykazało, że ściągalność czynszu wynosiła 95 proc. w Wielkiej Brytanii i 94 proc. w Stanach Zjednoczonych.
Rekordowe transakcje na dojrzałych rynkach
Podczas gdy Covid-19 tylko przyspieszył inwestycje, sektor mieszkaniowy już wcześniej przyciągał uwagę globalnych funduszy private equity, menedżerów inwestycyjnych, ubezpieczycieli i państwowych funduszy majątkowych. W ostatnim dziesięcioleciu transakcje w mieszkaniach na wynajem jako odsetek globalnych inwestycji w nieruchomości podwoiły się a ich udział wyniósł 25 proc. Im bardziej popularne stawały się inwestycje w aktywa z kategorii living, tym szersze grono inwestorów zaczęły przyciągać.
W Europie inwestycje w aktywa mieszkaniowe na wynajem wzrosły o 5 proc. od początku roku. W regionie Azji i Pacyfiku inwestycje w mieszkania na wynajem, w tym w inwestycje typu build-to-rent, przekroczyły 7,4 miliardów USD w pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku, co oznacza wzrost o 83 proc. rok do roku.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)
Nie ma jeszcze komentarzy. Twój może być pierwszy.