Jacek Dubois: Rząd przekroczył Rubikon, dlatego ruszyła lawina pozwów


Przedsiębiorcy idą do sądu. Dwa pozwy: w imieniu branży turystycznej i dyskotekowej już są złożone, ale nadal otwarte, więc firmy wciąż mogą się przyłączyć. W przygotowaniu jest gastronomia, place zabaw i stoki narciarskie. - Rząd przekroczył Rubikon, dlatego ta lawina ruszyła. Poszkodowani są wyklęci i totalnie porzuceni, a ich historie - tragiczne - opisuje mecenas Jacek Dubois z kancelarii Dubois i Wspólnicy, która prowadzi sprawy.
Jak to się stało że przedsiębiorcy różnych branż przychodzą do pana?
Jacek Dubois, adwokat, członek Trybunału Stanu, kancelaria Dubois i Wspólnicy: Uruchomiliśmy procedurę pozwów zbiorowych w czerwcu 2020 r. Zaczęliśmy od 84 podmiotów zrzeszonych w Turystycznej Organizacji Otwartej. Są to m.in. biura podróży, przewodnicy turystyczni, przewoźnicy i hotelarze. Złożyliśmy wezwanie do zapłaty 141 mln zł. Ponieważ sektor turystyczny przeprowadził tę operację w sposób medialny, to zgłosiły się do nas w tej samej sprawie inne branże: gastronomiczne, place zabaw, stoki narciarskie i kluby z dyskotekami.
- Nie dopuścimy do tego, aby nasi klienci zostali z niczym, dlatego jesteśmy gotowi, by dochodzić stosownych odszkodowań nawet na szczeblu europejskim - zapowiada mecenas Jacek Dubois.
Jak wyliczyliście tę kwotę odszkodowania?
Ona już jest nieaktualna, ponieważ obejmowała określoną liczbę podmiotów po pierwszym lockdownie. Nie chodziło nam tylko o odszkodowanie, bo przedsiębiorcy turystyczni zgłosili też różne pomysły i postulaty umożliwiające im funkcjonowanie w okresie pandemii. Skarb Państwa nie podjął żadnej dyskusji. Odmawiano nam spotkań. Zlekceważony został również rzecznik małych i średnich przedsiębiorstw, który podjął się próby mediacji. Po kilku miesiącach bezskutecznych prób nawiązana kontaktu z rządem, nasi klienci zdecydowali się na drogę sadową. W pierwszym tygodniu stycznia złożyliśmy pozew w imieniu branży turystycznej, tydzień później - w imieniu klubów i dyskotek. W przygotowaniu są następne: place zabaw, gastronomia i stoki narciarskie. Każda branża będzie miała swój pozew. Nie chcemy mieszać tych biznesów, aby uniknąć zarzutów proceduralnych, że nie są to tożsame sytuacje.
To prawie pospolite ruszenie?
Tak, ale mamy do czynienia z bezprecedensowym bezprawiem rządu. Mówimy o ewidentnym naruszeniu konstytucji. Bardziej jaskrawej niegodziwości rządu nie było chyba w historii naszego kraju. Podstawę prawną mamy oczywistą. Jednocześnie wiadomo, że rząd będzie robił wszystko, żeby te roszczenia powstrzymać.
© Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (1)
Odpowiedz-
0
0