Od morza do Tatr. Taki jest horyzont biznesowy grupy hotelAG

Grupa doradców hotelAG realizuje trzy hotele: na warszawskim Mordorze, w Zakopanem i Kołobrzegu. Szukając kolejnych lokalizacji, nie boi się rynków, na których robi się ciasno. - Lokalizacja w ścisłym centrum dużego miasta, nawet w Gdańsku czy Warszawie, gdzie powstaje dużo hoteli, zawsze się obroni – uważa Rafał Abramczyk, CEO grupy hotelAG.
Dlaczego grupa hotelAG zdecydowała się na wprowadzenie do Polski akurat Four Points?
Rafał Abramczyk, CEO grupy hotelAG: Zależało nam na marce, której w Polsce jeszcze nie ma. Jest to brand biznesowy pierwotnie należący do portfela sieci Starwood, a dziś po fuzji, do grupy Marriott. Został stworzony z myślą o niezależnych biznesmenach. Nie są to zorganizowane grupy, raczej goście podróżujący indywidualnie. Naszą misją jest stworzenie im najlepszych warunków do pracy w dowolnym miejscu hotelu, ale też zaoferowanie rozrywki po zamknięciu przez nich komputera. W barze zaproponujemy bogaty wybór lokalnych piw craftowych. Zamierzamy też organizować warsztaty piwowarskie. Wyróżnikiem marki jest m.in. styl modern vintage. Meble i wyposażenie są zaprojektowane na wzór starych, ponadczasowych modeli. [IS'1] Pokoje nie przypominają klasycznych biznesowych unitów. U nas meble są wolnostojące, jak w domu. Filozofia marki zakłada też autentyczność, więc materiały i surowce są naturalne. Klienci zatem będą chodzić po kamiennej posadzce i dotykać drewnianego baru. W Four Points nie ma miejsca na imitacje.
Dalej w wywiadzie:
• Na jakim etapie budowy jest Seaside Park Kołobrzeg?
• Czym Seaside Park będzie kusił poza sezonem wakacyjnym?
• Gdzie hotelAG szuka kolejnych szans inwestycyjnych?

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU PROPERTYNEWS.PL
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie
© Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (2)
Odpowiedz-
0
0
Odpowiedz-
0
0