Otwarte stoki umożliwią zmniejszenie gigantycznej straty


Kontynuacji otwarcia stoków narciarskich w reżimie sanitarnym domaga się Komitet Narty Snowboard Outdoor, który zrzesza m.in. producentów i dystrybutorów sprzętu do uprawiania sportów zimowych. Przestrzega przy tym, że sugerowanie się jednostkowym przykładem rzekomego stłoczenia obok siebie narciarzy w kolejce do wyciągu, jaki przedstawiły ostatnio media, doprowadzić może do katastrofalnych konsekwencji dla branży, zwłaszcza, że dziś stanowczo za wcześnie wnioskować, czy spowodować to mogło wzrost zakażeń koronawirusem.
Pomimo warunkowego otwarcia stoków, producenci czy dystrybutorzy sprzętu narciarskiego i snowboardowego stoją na krawędzi bankructwa. Spowodowaną trwającym ponad 3 miesiące (od listopada do prawie połowy lutego) zakazem korzystania z tras narciarskich stratę szacują dziś na kilkadziesiąt milionów złotych. Pojawiająca się ostatnio informacja o ewentualnym, ponownym zamknięciu stoków mogła by stać się dla nich śmiertelnym ciosem. Gdyby zapadła taka decyzja, byłaby ona całkowicie pozbawiona podstaw – uważają.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU (90%) JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU PROPERTYNEWS.PL
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)
Nie ma jeszcze komentarzy. Twój może być pierwszy.