Kolorowe i krzykliwe czy biznesowe i nudne. Rynek hotelowy w Polsce jest na tyle dojrzały, że może przyjąć brandy niszowe. Do Polski wchodzą też nowe sieci hotelowe, oferujące bezpośrednie umowy najmu. Ta tendencja sprawi, że sektorem zainteresują się również inwestorzy biurowi czy logistyczni, szukając długoterminowego przepływu finansowego. Jednocześnie sektor urośnie kosztem segmentu handlowego. Do takich m.in. wniosków doszli paneliści sesji „Hotele. Desant debiutantek. Zagraniczne marki hoteli penetrują polski rynek. Jak zmienią branżę?”
Hotele były optymalizowane bardzo długo przez finansistów i zaczynały przypominać tabelkę w excelu.
– Ona została i obowiązuje na piętrach obiektu jako wzór wystandaryzowanych pokoi, ale części wspólne muszą być ciekawe, ponieważ goście spędzają tam najwięcej czasu. Oczywiście liczy się dobre łóżko i śniadanie, ale dzisiaj najważniejsze jest dobre wi-fi – powiedział Jacek Tokarski, partner COO Hotel Professionals podczas sesji „Hotele. Desant debiutantek. Zagraniczne marki hoteli penetrują polski rynek. Jak zmienią branżę?”
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU (94%) JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU PROPERTYNEWS.PL
Nie przegap najważniejszych wiadomości
©
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Komentarze