Katalog globalnych marek hotelowych jest u nas słaby. Niełatwo nowym sieciom wejść do Polski. Niektórym się udało dopiero po 10 latach starań. Rynek przyhamował, ale chętnych nie brakuje - tłumaczy Dariusz Futoma, Managing Partner Horwath HTL.
- Rynek hotelowy w Polsce będzie się rozwijał, ale bardzo powoli. Stanie się bardziej konserwatywny i wybiórczy. To oznacza mniej nietrafionych projektów.
- Polscy operatorzy i właściciele hoteli wiedzą, jak zarządzać biznesem w kryzysie. Sektor wybronił się przed pandemią, ale ciągle walczy o odbudowanie obłożenia.
- Do polskich hoteli ponownie przyjeżdżają Czesi, Słowacy i Niemcy, ale turystycznie nie wrócili Amerykanie. Wojna jest dużym hamulcem.
- Niestety Polska jest postrzegana jako kraj frontowy, co jest jakimś rodzajem psychozy. To szkodzi nie tylko turystyce, ale także wstrzymuje inwestycje.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU (93%) JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU PROPERTYNEWS.PL
Nie przegap najważniejszych wiadomości
©
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Komentarze