W większości hoteli w Polsce frekwencja w okolicy 10 proc.


Co piąty hotel w Polsce w grudniu 2020 roku był zamknięty, a w większości działających obiektów frekwencja gości nie przekraczała 10 proc. – wynika z branżowej ankiety Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego na temat wyników hoteli w minionym miesiącu. Hotelarze krytycznie oceniają cały 2020 rok. W 54 proc. hoteli liczba sprzedanych noclegów w ubiegłym roku zmniejszyła się o więcej niż połowę.
Grudzień był niestety kolejnym miesiącem pogorszenia i tak już fatalnych wskaźników operacyjnych hoteli. Przede wszystkim liczba zamkniętych hoteli wzrosła do 20 proc. Wśród otwartych obiektów 84 proc. odnotowało średnią frekwencję poniżej 20 proc., z czego aż 62 proc. poniżej 10 proc. Frekwencję powyżej 30 proc. zadeklarował zaledwie co dwudziesty hotel. Podobnie jak w poprzednich miesiącach nie ma różnicy we wskaźnikach obłożenia pomiędzy hotelami położonymi w miastach i poza nimi. Oznacza to, że hotele pobytowe zanotowały równie złe wyniki co obiekty miejskie.
Wskaźnik średniej ceny pozostał na tak samo niskim poziomie jak w listopadzie. 79 proc. hoteli odnotowało niższe ceny niż w grudniu 2019 roku, przy czym dla 63 proc. spadki były większe niż o 10 proc. Jednocześnie 18 proc. hoteli utrzymało średnie ceny zbliżone do roku poprzedniego.
Na bardzo niskim poziomie nadal utrzymują się pobyty gości zagranicznych – 91 proc. hoteli odnotowało ich udział poniżej 10 proc. Analogiczna sytuacja dotyczy tzw. przemysłu spotkań (MICE), aż 92 proc. hoteli zadeklarowało, że udział tego segmentu w przychodach grudnia był nie większy niż 10 proc.
Znikoma liczba rezerwacji do wiosny, wiele hoteli pozostanie zamkniętych
Dane dotyczące przyjętych rezerwacji na kolejne miesiące potwierdzają dotychczasowe negatywne obserwacje. Na zupełny brak perspektyw dla odbudowania zarówno ruchu biznesowego, jak i turystycznego wskazuje przede wszystkim to, że przytłaczająca grupa hoteli planuje w styczniu pozostać zamknięta – aż 55 proc. Z pozostałych hoteli aż 82 proc. podaje stan rezerwacji na styczeń nieprzekraczający 10 proc. posiadanych pokoi.
W lutym i marcu planowana grupa hoteli zamkniętych zdecydowanie się zmniejsza – poniżej 10 proc. Z kolei ogromną część, aż 92 proc, stanowią hotele, które deklarują stan rezerwacji w lutym poniżej 10 proc. posiadanych pokoi, z czego brak rezerwacji w ogóle wykazuje 47 proc. Odpowiednio w marcu jest to 91 proc. rezerwacji poniżej 10 proc. posiadanych pokoi, z czego brak rezerwacji w ogóle – 45 proc. obiektów.
- 1
- 2
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)
Nie ma jeszcze komentarzy. Twój może być pierwszy.