Jak projektować wnętrza pod wynajem na rynku premium?

– Myślę, że nie ma dobrych wnętrz uniwersalnych. Wnętrza dedykowane wszystkim nie spełniają wymogów żadnego klienta, tracą pewną ideę oraz właściwą sobie funkcjonalność – według mnie to jest podstawa – mówi nam Łukasz Kosakowski. Sprawdzamy czy warto zainwestować w architekta i jaka będzie przyszłość projektowania wnętrz pod wynajem.
Od czego zacząć projekt wnętrza?
Łukasz Kosakowski: Musimy wiedzieć do kogo kierujemy swoją usługę najmu. Szukamy studentów, biznesmenów, a może małą rodzinę 2+2. Jeden styl, jedna konwencja na stałe, nie nadążą za potrzebami różnego typu klientów.
Czy warto zainwestować w architekta wnętrz?
Jeśli chcemy się tym faktem tylko chwalić to nie. Jeśli chcemy mieszkać we wnętrzu, które będzie spójne, oryginalne i dopasowane do nas lub do naszych potrzeb związanych z interesem najmu to jak najbardziej.
Dlaczego może to być korzystne dla klienta? Co zyskujemy?
Powiedziałbym ogólnie – komfort. Dość wymienić tylko główne atuty współpracy z profesjonalistą: ekspercka wiedza, oszczędność czasu, oszczędność pieniędzy – naprawdę, ale także kompleksowa opieka nad procesem realizacji, która odciąża zazwyczaj zestresowanego klienta.
Jakie błędy popełnia inwestor projektując samodzielnie?
Inwestor z reguły wyposaża mieszkanie w sposób nieświadomy i przypadkowy. Np. kupuje umywalkę, które pojawiła się w reklamie ale jest zbyt duża dla małej łazienki. Dobiera wszystko bez większej selekcji i pomysłu, na podstawie zobaczonych reklam – w najlepszym razie – w branżowych magazynach. No i jest może przede wszystkim podatny na sugestie sprzedających miłych ludzi w sklepach handlowych. Do tego w wyniku braku doświadczenia, dochodzi do niekonsekwentnego gospodarowania przeznaczonym budżetem i nieprzemyślanych kosztownych decyzji.
Jak zaprojektować mieszkanie pod wynajem, nie znając odbiorcy?
Wracamy tu do pierwszego pytania – od czego zacząć. Myślę, że nie ma dobrych wnętrz uniwersalnych. To znaczy może są ale... Czy ludzie w ubraniach unisex wyglądają atrakcyjnie? Wielkie bluzy przeznaczone tak samo dla młodej dziewczyny i 30-letniego hipstera. Polecam do samodzielnej oceny. Wnętrza dedykowane wszystkim nie spełniają wymogów żadnego klienta, tracą pewną ideę oraz właściwą sobie funkcjonalność – według mnie to jest podstawa.
© Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (6)
Odpowiedz-
1
0
Odpowiedz-
0
0
Odpowiedz-
5
0
Odpowiedz-
0
0
Odpowiedz-
0
0
Odpowiedz-
0
0