Najemcy w Wielkiej Brytanii zaoszczędzą 192 mln funtów rocznie. Weszły nowe przepisy


1 czerwca, w Wielkiej Brytanii weszły w życie nowe regulacje Tenant Fee Act 2018, zgodnie z którymi landlordzi i agencje nie mogą pobierać opłat administracyjnych. Dzięki nowym przepisom mieszkańcy wysp zapłacą dużo mniej za wynajem domów i mieszkań. Przepisy te pozwolą najemcom zaoszczędzić nawet 192 mln funtów rocznie.
Jak podaje portal polishexpress.co.uk najnowsze regulacje zakładają, że wszelkie opłaty, które do tej pory ponosili wynajmujący, jak np. sprawdzanie zdolności kredytowej czy przedłużenie umowy teraz będą leżały po stronie właścicieli mieszkań. Jak czytamy na portalu, w przypadku odstępstw od nowych regulacji landlordzi będą musieli liczyć się z karą w wysokości 5 tys funtów za pierwsze wykroczenie. Kara może być wyższa jeśli zasady zostaną przez nich ponownie złamane w ciągu 5 lat.
Od czerwca jedynymi kosztami jakimi najemcy mogą być obciążeni jest czynsz, kaucja, która może wynosić równowartość 6-tygodniowego czynszu oraz rachunki za usługi komunalne i podatek lokalny Council Tax. Dodatkowymi kosztami, którymi mogą zostać objęci najemcy są także ewentualne zmiany w umowie, wcześniejsze rozwiązanie umowy najmu (obie wnioskowane przez najemcę), kaucja zwrotna za zarezerwowanie mieszkania (max. równowartość tygodniowego czynszu), niewykonanie zobowiązań przez najemcę, opóźnienie za zapłatę czynszu oraz zgubienie kluczy.
Portal podaje, że nowe obostrzenia spotkały się z niezadowoleniem ze strony właścicieli mieszkań, którzy już ostrzegają, że może to skutkować wzrostem czynszów. Zwraca jednak uwagę, że w Szkocji, gdzie regulacje wprowadzono w 2012 roku i nie odnotowano wzrostu cen za wynajem mieszkania.
© Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)
Nie ma jeszcze komentarzy. Twój może być pierwszy.