• Jeśli chodzi o ceny mieszkań z rynku wtórnego najdroższa jest Warszawa.
  • Za mkw. mieszkania w Warszawie trzeba zapłacić powyżej 13 tys. zł.
  • Za stolicą plasują się kolejno Gdańsk, Kraków i Wrocław.
  • Najmniej za mieszkania płacimy w Zielonej Górze, Gorzowie Wielkopolskim i Bydgoszczy.
  • W Opolu i Wrocławiu ceny rosły najszybciej.
  • Najbardziej stabilna sytuacja panuje w Toruniu i Białymstoku.

Eksperci rankomat.pl przygotowali analizę cen mieszkań na rynku wtórnym, porównując dane z końca 2022 roku ze stawkami na koniec I kwartału 2023 roku. W oparciu o nie stworzyli "nieruchomościową prognozę" cen mieszkań dla miast wojewódzkich i całych województw

Ceny najgorętsze w Warszawie, Gdańsku i Krakowie

Już od kilku lat kolejność najbardziej "upalnych" miast wojewódzkich pod względem cen mieszkań wygląda podobnie. Prowadzi Warszawa (obecnie 13 223 zł za mkw.), następne są Gdańsk, Kraków i Wrocław, które regularnie zamieniają się miejscami. Do przekroczenia progu 10 tys. zł za mkw. mieszkania z rynku wtórnego zbliża się Poznań, a pułap 9 tys. wkrótce przebiją Rzeszów, Lublin i Szczecin.

Natomiast najbardziej przyjemny klimat cenowy ze wszystkich miast wojewódzkich mają Zielona Góra, Bydgoszcz i Gorzów Wielkopolski, gdzie kupujący płacą za 1 mkw. poniżej 7 tys. zł.

Mimo że Warszawa cenowo jest prawie dwa razy bardziej upalna od Gorzowa Wlkp., to właśnie w tym ostatnim wzrost ceny na mkw. był jednym z najwyższych w kraju (+778 zł). Ceny szybko rosły także we Wrocławiu (+842 zł) i Opolu (+1075 zł). Najbardziej stabilna sytuacja panuje w Toruniu (+32 zł za mkw.), Białymstoku (+108 zł) i Łodzi (+181 zł).

Ceny mieszkań w miastach wojewódzkich.
Ceny mieszkań w miastach wojewódzkich.

W zachodniopomorskim ceny zdecydowanie niższe

Cenowa temperatura mieszkań jest nieco niższa w perspektywie całych województw. Najgorętszymi są mazowieckie (11 500 zł za mkw.), małopolskie (10 690 zł) i pomorskie (9 969 zł). Tuż za podium znalazło się zachodniopomorskie, gdzie ceny mieszkań są zdecydowanie niższe (7 558 zł).

Najzimniejszymi województwami pod tym względem są śląskie (5 630 zł), lubuskie (5 741 zł) i opolskie (5 445 zł). W całej Polsce średnia cen mieszkań wynosi obecnie 7 661 zł za mkw.

Tu ceny mieszkań spadły

W odróżnieniu od miast wojewódzkich niektóre województwa zanotowały spadki cen mieszkań między IV kw. 2022 r. a I kw. 2023 r.

Najwięcej ochłodziły się stawki mieszkania z rynku wtórnego w mazowieckim (-307 zł za mkw.), dolnośląskim (-249 zł) i pomorskim (-233 zł).

Między kwartałami były też wyraźne ocieplenia cen, jak w podkarpackim (+510 zł za mkw.), opolskim (+311 zł) i świętokrzyskim (+305 zł).

Ceny mieszkań w województwach
Ceny mieszkań w województwach

Zakopane i Orneta na cenowych biegunach

Ze wszystkich większych miejscowości najgorętsze ceny mieszkań mają Zakopane (18 950 zł za mkw.), Międzyzdroje (15 943 zł) i Sopot (15 694 zł).

Temperatura cen mieszkań jest tam znacznie wyższa od stolicy danego województwa. Podobnie jest w śląskim i dolnośląskim, gdzie Katowice ustępują Bielsku-Białej, a Wrocław Karpaczowi.

Jeszcze większe skrajności widać w zestawieniu cen mieszkań w poszczególnym województwie. W mazowieckim najgorętszym miastem pod względem stawek za 1 mkw. mieszkania z rynku wtórnego jest Warszawa (13 223 zł), a prawie trzykrotnie chłodniej jest w Ciechanowie (5 405 zł). Podobna proporcja dotyczy Zakopanego i Trzebini, Sopotu i Malborka, Międzyzdrojów i Drawska Pomorskiego czy Karpacza i Nowej Rudy.

Nie tak duże różnice temperatur cen mieszkań panują w obrębie łódzkiego (Łódź i Bełchatów), świętokrzyskiego (Kielce i Ostrowiec Świętokrzyski) czy kujawsko-pomorskiego (Toruń i Rypin).

Najtańsze i najdroższe mieszkania w województwach
Najtańsze i najdroższe mieszkania w województwach

Ceny polis mieszkaniowych bez zmian

Wzrosty cen mieszkań w miastach wojewódzkich nie przekładają się na gwałtowny wzrost temperatur w stawkach za ubezpieczenie.

Wynika to z prostej kalkulacji. Nawet jeśli rekordowy wzrost temperatury za 1 mkw. wyniósł w Opolu +1075 zł, co oznacza zmianę ceny mieszkania 100 mkw. z 570 tys. na 650 tys. zł, to w przypadku polisy ceny pozostaje praktycznie na tym samym poziomie.

- Zmiana sumy ubezpieczenia o 80 tys. zł powoduje, że za najtańszą polisę mieszkaniową zapłacimy tylko kilka złotych więcej w skali roku. Znacznie większa różnica, rzędu kilkuset złotych rocznie, dotyczy ofert, które zawierają dodatkowe zdarzenia ubezpieczeniowe, jak dewastacja, pakiet medyczny, NNW psa i kota czy wariant All Risk - mówi Michał Ratajczak, ekspert ubezpieczeń nieruchomości rankomat.pl.

Condohotele w całej Polsce. Zobacz najnowsze inwestycje