W środowym "Super Expressie" ukazał się wywiad z ministrem rozwoju i technologii Waldemarem Budą. Ministra zapytano m.in. o to, czy kryzys zbożowy został zażegnany, czy znowu wybuchnie w czerwcu, gdy okaże się, że wprowadzone zmiany nie zadziałały?

"Problem rzeczywiście był i rozwiązaliśmy go radykalnym cięciem" - podkreślił szef resortu.

"Jest całkowicie radykalne, bo nie wpuszczamy żadnego zboża na teren Polski, poza tym, które przejeżdża. Nie może być bardziej radykalnego. Spośród wszystkich krajów UE, jest to najdalej idące działanie" - ocenił minister.

"Dopuściliśmy tylko tranzyt po uzyskaniu od strony ukraińskiej gwarancji, że będzie rzeczywiście tranzytem i będziemy mieli 100 proc. pewności, że to zboże nie trafi do Polski" - dodał.

Buda zapewnił, że od początku uruchomienia tranzytu żadna tona zboża nie została w Polsce. "To była bardzo dobra decyzja pana premiera Morawieckiego i pana prezesa Kaczyńskiego, która skutkowała moim rozporządzeniem w tej sprawie" - zaznaczył.

Atrakcyjne lokale w galeriach handlowych i centrach miast - zobacz oferty na PropertyStock.pl