Piechociński na EEC 2014: Przed podpisaniem umowy UE-USA Polska musi mieć konkurencyjną gospodarkę
Przed podpisaniem umowy o utworzeniu strefy wolnego handlu między UE-USA, Polska musi mieć konkurencyjną gospodarkę - powiedział podczas rozpoczętego dziś w Katowicach Europejskiego Kongresu Gospodarczego wicepremier, minister gospodarki, Janusz Piechociński.
Piechociński powiedział, że każde nowe poszerzenie strefy wolnego handlu to zwiększenie konkurencji, w związku z czym mamy do odrobienia lekcje na trzech poziomach: globalnym, europejskim i narodowym.
- Globalizacji nie da się przespać i przeczekać, aż się wszystko wyjaśni. Świat coraz bardziej będzie uciekał od regulacji nieskutecznych WTO (Światowa Organizacja Handlu - PAP) w stronę wielkich globalnych porozumień - ocenił Piechociński.
Według niego lekcja europejska to m.in. deregulacja prawa, polityka energetyczna, powiązanie klimatu z przemysłem i energetyką. Polska ma największy wpływ na odrobienie lekcji narodowej.
Piechociński powiedział, że Polska powinna przyjrzeć się roli, którą w Azji pełni Singapur, budujący otwartą przestrzeń gospodarczą oraz potencjał ludzki.
- Najważniejsze, żeby przed wejściem do megastrefy - nieważne, czy to będzie rok wcześniej, czy później - mieć maksymalnie wysoki udział przemysłu konkurencyjnego i uporządkowane sprawy tego, co jest dzisiaj fundamentem polityki gospodarczej - powiedział. Wyjaśnił, że chodzi o politykę energetyczną, bezpieczeństwo dostaw, ceny energii, wykorzystanie potencjału narodowego.
- Sprawa podstawowa to przyciągnięcie w międzyczasie wysoko technologicznego inwestora przemysłowego" - dodał. Jego zdaniem obecne relacje Rosji z Europą i Ukrainą pokazują m.in., że "Europa musi teraz chodzić w różnych kierunkach, trzeba szybko zamknąć umowy o wolnym handlu z Singapurem i Japonią".
Wicepremier wskazał, że ważne, aby w ramach procesu integracji z USA nie pogubić tych krajów, które pozostaną zewnątrz porozumienia, czyli np. Turcji. - Megastrefa ze Stanami, to także silne oddziaływanie na Kanadę i jeszcze silniejsze na to, co dzieje się w Meksyku - zaznaczył.
W ocenie Piechocińskiego termin podpisania umowy między UE i USA nie jest obecnie kluczowym problemem.
- Na etapie negocjacji mamy w tej chwili wzrost nieufności do negocjatora, czy do Komisji Europejskiej, także na poziomie Parlamentu Europejskiego - zaznaczył. Według niego pojawia się bowiem pytanie, jak być skutecznym w negocjacjach i nie ujawniać technik negocjacyjnych, a jednocześnie być transparentnym, czego oczekuje demokratyczna Europa. - To też jest duża trudność. Europa ma od tej strony kłopot - podsumował.

WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)
Nie ma jeszcze komentarzy. Twój może być pierwszy.