Problemem nie jest to, że ukraińska żywność docierała do nas i że było jej bardzo dużo, ale to, że nie wyjeżdżała z naszego kraju - mówi minister rolnictwa Robert Telus w rozmowie opublikowanej we wtorek w "Naszym Dzienniku". Jego zdaniem ukraińskie zboże "sprowadzali wszyscy".
"Nasz Dziennik" zwrócił uwagę w rozmowie z ministrem Telusem, że podpisane przez ministra rozwoju Waldemara Budę rozporządzenie wprowadzające zakaz przywozu produktów rolnych z Ukrainy dotyczy także tranzytu. Gazeta zapytała, czy skala napływu żywności z Ukrainy może być bardzo duża, czy większa, niż nam się wydawało.
Atrakcyjne lokale w galeriach handlowych i centrach miast - zobacz oferty na PropertyStock.pl
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU (80%) JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU PROPERTYNEWS.PL
Nie przegap najważniejszych wiadomości
Komentarze