Gdy w ubiegłym roku pojawiła się informacja, że francuski dramaturg i reżyser, twórca "Ojca" pokaże na festiwalu w Wenecji swój nowy film, oczekiwania były wysokie. Nic dziwnego, skoro opowieść o cierpiącym na demencję 80-latku zapewniła mu szereg nagród, w tym Oscara za najlepszy scenariusz adaptowany (napisany z Christopherem Hamptonem), a Anthony'emu Hopkinsowi - statuetkę dla najlepszego aktora pierwszoplanowego. Tym razem tryumfu nie było. Nie zmienia to jednak faktu, że w czasach, gdy na depresję cierpi ponad 350 mln osób na świecie, "Syn" Zellera jest istotnym głosem.
Atrakcyjne lokale w galeriach handlowych i centrach miast - zobacz oferty na PropertyStock.pl
Nie przegap najważniejszych wiadomości
Komentarze