"Niegdyś stały tam carskie koszary, których wyburzenie w 2011 r. przez spółkę Parkview Terrace odbiło się szerokim echem. Rzecz w tym, że obecny właściciel nie miał nic wspólnego z rozbiórką budynku. Wskazuje natomiast, iż faktyczną przyczyną zniszczenia koszar jest działalność samego miasta. Formalne błędy, opieszałość i brak koordynacji na lata zahamowały proces inwestycyjny" - czytamy w informacji spółki.

- Urzędnicy miejscy powoływali się na zapisy planu zagospodarowania, który przestał obowiązywać. Na ich podstawie bezprawnie żądali zaleceń konserwatorskich, podczas gdy stołeczny konserwator zabytków nie chciał ich wydać. Miasto jest jednocześnie stroną umowy i organem, którego decyzje mają kluczowe znaczenie dla jej realizacji. Władze nie rozpatrzyły wniosku o przekształcenie użytkowania wieczystego we własność, chociaż miały taki obowiązek i wiążą się z tym przychody do budżetu. Jednocześnie, Griffin Group przejmując nieruchomość działała w zaufaniu do organów administracji, opierała się bowiem na uchwale Zarządu Gminy Warszawa Centrum z 2002, która wskazywała, że w przypadku niedotrzymania terminów zagospodarowania nastąpi nałożenie dodatkowej opłaty oraz wyznaczenie nowego terminu - wylicza Paweł Wołkanowicz, szef działu prawnego w Griffin Group. - Trudno oprzeć się wrażeniu, że po stronie urzędu od lat nikt nad tym procesem inwestycyjnym nie panuje.

Szukasz terenów inwestycyjnych? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU (57%) JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU PROPERTYNEWS.PL