Mniejsze obowiązki informacyjne firm dzięki nowej ustawie o statystyce
Mniejsze obciążenia informacyjne dla przedsiębiorców, większa przejrzystość działań GUS, mocniejsza ochrona danych osobowych - takie mają być skutki noweli ustawy o statystyce publicznej, która czeka na rozpatrzenie przez rząd.
"Obecna ustawa regulująca działania Głównego Urzędu Statystycznego liczy sobie już 19 lat i z oczywistych powodów wymaga modernizacji" - powiedziała PAP Agnieszka Komar-Morawska, dyrektor Gabinetu Prezesa GUS. Jedną z najważniejszych konsekwencji noweli ma być sukcesywne ograniczenie obowiązków informacyjnych ze strony respondentów, zarówno przedsiębiorców, jak i obywateli. Zamiast tego GUS będzie coraz szerzej sięgać po dane ze źródeł administracyjnych i publicznych rejestrów prowadzonych np. przez ZUS, NFZ czy KNF.
"Przedsiębiorcy wymieniają sprawozdawczość statystyczną jako jedno z największych obciążeń informacyjnych. Szacujemy, że działania podejmowane przez GUS od 2009 oraz dalsze kroki zamierzone w nowelizacji pozwolą zmniejszyć te obciążenia o około 30 proc." - zapowiedziała Komar-Morawska. Jak dodała, zmiany te podążają za europejskimi trendami do szerszego wykorzystania w badaniach prowadzonych przez statystykę publiczną narzędzi typowych dla e-społeczeństwa, jak internet czy wywiad telefoniczny.
Kolejna istotna zmiana dotyczy dostosowania działań statystyki publicznej do nowych standardów związanych z ochroną danych osobowych. Proponowany projekt uszczegóławia zakres danych osobowych, które mogą gromadzić i przetwarzać służby statystyki publicznej. Składają się one na 23-punktowy katalog, zawierający takie dane jak imię i nazwisko, płeć, narodowość, wyznanie, stan cywilny, zawód czy stan zdrowia. Część z nich, jak np. właśnie stan zdrowia, stopień niepełnosprawności czy pochodzenie etniczne lub rasowe, są danymi wrażliwymi, a ich zbieranie uregulowano w sposób szczególny.
"Dane wrażliwe są i będą zbierane na zasadzie dobrowolności - każdy ma prawo odmówić ich ujawnienia. Jednak trzeba pamiętać, że także te dane musimy zbierać i przetwarzać, gdyż na podstawie badań statystycznych formułowane są polityki publiczne. Mówiąc inaczej, zbieramy informacje np. o niepełnosprawności, po to, by społeczeństwo mogło odpowiednio chronić interesy wrażliwej grupy obywateli" - powiedziała Komar-Morawska.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)
Nie ma jeszcze komentarzy. Twój może być pierwszy.